Jastrzębski Węgiel bez rewelacji! Pierwsze półfinałowe spotkanie dla Kędzierzyna

Jastrzębianie dobrze rozpoczęli sobotnie spotkanie. Już na początku pierwszego seta prowadzili 4:2. Później po doskonałej zagrywce Macieja Muzaja  przewaga urosła do trzech punktów 9:6. Gospodarze grali skutecznie i wykorzystywali pomyłki przeciwników 15:11, jednak w połowie seta złapali zadyszkę
i kędzierzynianie doprowadzili do remisu 16:16. W kolejnej części tej partii gra się wyrównała, by ostatecznie w końcówce autowy atak Salvadora Olivy dał zwycięstwo przyjezdnym 23:25.

Na początku drugiego seta gra toczyła się systemem punk za punkt. Dzięki dobrej postawie w obronie jastrzębianie odskoczyli rywalom na dwa punkty 9:7. W połowie seta gospodarzom przydarzyła się seria błędów, co od razu wykorzystała ZAKSA 13:16. Kędzierzynianie dobrze spisywali się w grze na siatce
i odskoczyli na pięć punktów 17:22. Na boisku pojawili się Radosław Gil i Patryk Strzeżek, jednak było już za późno na odrobienie strat 20:25.

Trzecią partię tak jak poprzednie dobrze otworzyli jastrzębianie 2:0. Goście nie odpuszczali i dzięki dobrej grze w elemencie bloku szybko odrobili stratę i wyszli na prowadzenie 3:7. Zaksie również przydarzyło się kilka błędów i gospodarze zbliżyli się nieco do rywali 5:7. Jastrzębianie źle spisywali się w polu serwisowym, przez co nie mogli odrobić strat, Kędzierzyn natomiast wykorzystywał niemoc rywali 12:16. Mark Lebedev na boisko wezwał Wojciecha Sobalę i Sebastiana Schwarza. Rozpędzonych przyjezdnych nie udało się już jednak zatrzymać. Jastrzębianie przegrali tego seta 19:25 i cały mecz 0:3.

Rewanżowe spotkanie już w najbliższy wtorek w Kędzierzynie – Koźlu.

Stan rywalizacji w półfinale play off: 1-0 dla ZAKSY.

Jastrzębski Węgiel – ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 0:3 (23:25, 20:25, 19:25)

Jastrzębski Węgiel: Muzaj, Kosok, Boruch, De Rocco, Kampa, Oliva, Popiwczak (libero) oraz Schwarz, Strzeżek, Gil, Sobala

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: Konarski, Buszek, Wiśniewski, Bieniek, Deroo, Toniutti, Zatorski (libero) oraz Czarnowski