zamknij

Sport i rekreacja

Jastrzębski Węgiel bez wygranego seta

Jastrzębski Węgiel nie sprostał szczecińskiej Stoczni i przegrał u siebie. Co więcej, nie zdołał wygrać żadnej partii.

Reklama

Niedzielne spotkanie w Jastrzębiu-Zdroju poprzedziła miła uroczystość. Prezes Klubu Adam Gorol w towarzystwie pełnomocnik zarządu Klubu ds. sportu, Pauliny Pawliczek uhonorowali mistrzów świata z Turynu z zespołu gości – MVP mundialu Bartosza Kurka oraz asystenta pierwszego trenera reprezentacji Michała Mieszka Gogola.

Pierwszy punkt w meczu zdobył po ataku z lewego skrzydła Christian Fromm. Niemiecki przyjmujący w początkowym fragmencie ligowego pojedynku był najczęściej punktującym graczem JW. To dzięki niemu też szybko Jastrzębski Węgiel odwrócił niekorzystny wynik i ponownie objął prowadzenie w partii (10:9). W kolejnej części seta Lukas Kampa zaczął częściej uruchamiać w ofensywie Dawida Konarskiego, który nie zawodził (14:12, 15:13). As serwisowy Juliena Lyneela dał prowadzenie 16:13. W zespole gości – zgodnie z przewidywaniami – nie do zatrzymania był Bartosz Kurek.

Kiedy Lyneel sprytnie ominął blok MVP mistrzostw świata, gospodarze zyskali czteropunktowe prowadzenie (20:16). To oznaczało przerwę na żądanie trenera ekipy ze Szczecina. Wkrótce do tego samego manewru dwukrotnie musiał uciekać się drugi szkoleniowiec, gdyż Stocznia przy zagrywce Aleksandra Maziarza zmniejszyła straty do jednego „oczka”, a następnie wyszła na prowadzenie. Potem swoje dołożyli Kurek i Nicholas Hoag i rywale mieli piłki setowe (24:21). Wykorzystali drugą z nich, kiedy w polu zagrywki błąd popełnił Kampa (25:22).

Początek drugiego seta należał do szczecinian, w szeregach których brylował Hoag (3:1). Pomarańczowi odwrócili rezultat na swoją korzyść za sprawą skutecznego w ataku Lyneela oraz Kampy, który dołożył asa (9:7). Dwupunktowy zapas utrzymał się do stanu 12:10, ale po asie serwisowym Kazijskiego Stocznia ponownie wyszła na prowadzenie (13:12). Na szczęście Pomarańczowi nie zwiesili głów, tylko odpowiedzieli tym samym.

As Dawida Konarskiego oznaczał rezultat 16:14. Niestety, po drugiej stronie siatki był tego dnia świetnie dysponowany rywal. Ripostą Stoczni na to były dwa asy Hoaga (17:18). Później swoją klasę pokazał Kazijski (19:21). Po czasie wziętym przez „Fefe” De Giorgiego Jastrzębski Węgiel odrobił straty, a nawet wyszedł „na czoło”. Twardo grający szczecinianie jako pierwsi zyskali szansę na skończenie partii (24:23). As serwisowy Kurka zamknął seta na korzyść gości w stosunku 26:24.

Podbudowani dwoma wygranymi partiami siatkarze ze Szczecina w świetnym stylu otworzyli również trzeciego seta (4:0). Za moment było jeszcze gorzej (2:6). Na szczęście zespół gospodarzy nie odpuścił i rozpoczął mozolne odrabianie strat (6:6). Nieźle funkcjonowało prawe skrzydło z Konarskim. Kiedy atakujący dołożył do tego asa serwisowego, objęte zostało dwupunktowe prowadzenie (10:8). Po udanych akcjach Fromma Jastrzębski Węgiel miał nawet trzy „oczka” zapasu (15:12, 17:14). Zmorą tego dnia był jednak Kanadyjczyk Hoag.

Po jego punktowej zagrywce szczecińska drużyna zbliżyła się do JW na różnicę jednego punktu (17:16). Efektowny blok Grzegorza Kosoka na Kazijskim ponownie pozwolił ekipie wziąć głębszy oddech (20:17). Ale nawet ze stanu 22:19 goście potrafili dojść JW na różnicę punktu, ale po bloku na Kurku Pomarańczowi zyskali setbole (24:21). Szczeciński zespół jeszcze raz pokazał wielką klasę i doprowadził do wyrównania po 24! W sumie były aż cztery szanse na skończenie seta, Stocznia zaś przy pierwszym meczbolu rozstrzygnęła seta 27:25 i cały mecz w stosunku 3:0.

MVP: Bartosz Kurek.

Jastrzębski Węgiel – Stocznia Szczecin 0:3 (22:25, 24:26, 25:27)

Jastrzębski Węgiel: Konarski, Kampa, Kosok, Hain, Lyneel, Fromm, Popiwczak (libero) oraz Rusek, Wolański

Stocznia Szczecin: Kurek, Żygadło, Gałązka, van de Voorde, Kazijski, Hoag, Rossard (libero) oraz Penczev, Maziarz, Mihułka (libero)

Tabela Plus Ligi:

Miejsce Drużyna Mecze Punkty Sety
1. ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 3 9 9:1
2. ONICO Warszawa 3 9 9:2
3. Cerrad Czarni Radom 3 6 6:3
4. PGE Skra Bełchatów 3 6 8:6
5. Jastrzębski Węgiel 3 5 6:5
6. Chemik Bydgoszcz 3 5 6:6
7. GKS Katowice 2 4 5:4
8. Stocznia Szczecin 2 3 3:3
9. Trefl Gdańsk 2 3 5:5
10. Indykpol AZS Olsztyn 3 3 4:6
11. Aluron Virtu Warta Zawiercie 3 3 6:8
12. Asseco Resovia Rzeszów 2 1 3:6
13. MKS Będzin 3 0 2:9
14. Cuprum Lubin 3 0 1:9
Oceń publikację: + 1 + 2 - 1 - 2

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuJastrzebie.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert tuJastrzebie.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuJastrzebie.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Czy wprowadzenie programu 800+ zamiast 500+ jest dobrym pomysłem?






Oddanych głosów: 702