- Bełchatowianie potrafią świetnie zagrywać. W ostatnim meczu właśnie w tym elemencie sprawili nam kłopoty. Musimy być na to ostrożni – twierdził przed spotkaniem trener Jastrzębskiego Węgla Lorenzo Bernardi. Włoski szkoleniowiec słusznie w zagrywce upatrywał czynnika mogącego w znacznym stopniu wpłynąć na przebieg gry. Z tym że to jego zespół, a nie Skra, górował w tym elemencie. Gospodarze w pierwszych dwóch setach mieli spore problemy ze skutecznym przyjęciem, a to przełożyło się na przeciętną grę również w ataku. Oprócz problemów z przyjęciem zagrywki drugą bolączka zawodników Jacka Nawrockiego była spora ilość własnych błędów (w tym tak kuriozalne, jak żółta karta za opóźnianie gry, która zakończyła drugiego seta).
Bełchatów zagrał po prostu słabo. Jastrzębianie byli o wiele solidniejsi i zasłużenie wygrali.
Dwie pierwsze partie bez większych kłopotów padły łupem gości. Najbardziej wyrównany był trzeci set, w którym wynik rozstrzygnęła dopiero gra na przewagi. Więcej zimnej krwi zachowali w niej gracze Jastrzębskiego, wygrywając ostatecznie 28:26 i 3:0 w całym meczu.
- Jestem zadowolony z wygranej, która stawia nas w lepszej sytuacji w tabeli. Mimo przebudowy Skra to nadal bardzo silny zespół. Dlatego bardzo się cieszę, że po dwóch wygranych setach udało nam się odwrócić losy trzeciego i też go wygrać. Gdybyśmy przegrali, to spotkanie mogło się różnie zakończyć – mówił po meczu Bernardi.
W poprzedniej kolejce zespół z Jastrzębia w trzech setach pokonał mistrza Polski, w tej, również w trzech setach wicemistrza. Po przeciętnym początku sezonu i kompromitacji w Pucharze CEV Jastrzębski zaczyna być coraz poważniejszych kandydatem do mistrzostwa Polski. Po zwycięstwie w Bełchatowie wskoczył na drugie miejsce w Plus Lidze. Tylko z punktem straty do ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, z którą jastrzębscy siatkarze zagrają w przyszłej kolejce. Wcześniej czeka ich kolejny mecz ze Skrą. Rewanżowy pojedynek ćwierćfinału Pucharu Polski zostanie rozegrany w 9 stycznia Jastrzębiu.
PGE Skra Bełchatów - Jastrzębski Węgiel 0:3 (22:25, 20:25, 26:28)
Skra Bełchatów: Wlazły, Kłos, Pliński, Winiarski, Cupković, Boninfante, Zatorski (libero) - Bąkiewicz, Woicki, Muzaj, Kooistra.
Jastrzębski Węgiel: Łasko, Tischer, Czarnowski, Holmes, Kubiak, Martino, Wojtaszek (libero) - Gierczyński, Violas, Malinowski.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuJastrzebie.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Będziemy dopingować siatkarzy na odległość. W maju pod halą strefa kibica
2740Jastrzębski Węgiel z pozycji lidera awansuje do play off
1825Fornal: mówimy o mistrzostwie i chcemy je wygrać. Siatkarze wchodzą w decydującą fazę sezonu
1773Jastrzębski lepszy w Olsztynie. Półfinał PlusLigi coraz bliżej
1747Kręć kilometry dla miasta. Ruszyła kolejna edycja "Rowerowej Stolicy Polski"
1682Walka "na noże" w pierwszym półfinale dla Jastrzębskiego. Rewanż już w sobotę
+3 / -0Jastrzębski lepszy w Olsztynie. Półfinał PlusLigi coraz bliżej
+2 / -0Siatkarki z Jastrzębia w ćwierćfinale Mistrzostw Polski!
+2 / -0Ważna wygrana GKS-u. Trzy punkty zostały na Harcerskiej [2:0]
+1 / -0Jastrzębski Węgiel w półfinale mistrzostw Polski
+1 / -0Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuJastrzebie.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert