Przegrywając w setach 0:2, ZAKSA nagle się obudziła. Wygrała dość pewnie kolejne dwie odsłony i doprowadziła do tie-breaku. W tym ostatnim Jastrzębski wygrał dopiero 22:20, ale wróćmy najpierw do tego, co działo się wcześniej.
Po porażce w pierwszym meczu siatkarze ZAKSY wyszli mocno zdeterminowani na parkiet. Początkowo nic się im jednak nie układało. Szybko czerwoną kartkę obejrzał Paweł Zagumny, który odkopnął piłkę po jednej z sędziowskich decyzji. Drużyna z Kędzierzyna-Koźle popełniała sporo błędów własnych, a Jastrzębianie skrzętnie to wykorzystywali. Świetnie dysponowany był Krzysztof Gierczyński. W pewnym momencie goście zmniejszyli co prawda dystans z 16:11, na 16:15, ale na więcej stać ich już nie było. Ostatecznie Jastrzębski wygrał do 22.
Drugi set to znów dobra gra gospodarzy. Ważny psychologicznie był pojedynczy blok Van de Voorde na Możdżonku w jednej z pierwszych akcji seta. Utemperowało to jeszcze bardziej zapędy ZAKSY. Goście nie radzili sobie też w przyjęciu. Zagrywki Gierczyńskiego, Pajenka czy Kubiaka sprawiały im mnóstwo problemów. Na drugiej przerwie technicznej było 16:7, a w całym secie 25:17.
10-minutowa przerwa zmieniła przebieg gry o 180 stopni. Nasi zawodnicy nie potrafili złapać odpowiedniego rytmu gry i często się mylili. Od początku seta goście wypracowali przewagę, którą utrzymali przez kolejne minuty. ZAKSA wygrała 25:19 i głodna gry podeszła do czwartej odsłony.
> Zdjęcia z meczu Jastrzębski Węgiel - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle można zobaczyć tutaj
POGOŃ ŁASKO
W niej również początek należał do podopiecznych Sebastiana Świderskiego. ZAKSA prowadziła 8:6, ale chwilę potem jej atakujący Bociek zaczął się mylić. Zrobił to dwa razy z rzędu i mieliśmy remis. Jastrzębski wyszedł nawet na prowadzenie, ale jeszcze przed drugą przerwą techniczną je utracił. Kluczowy był as serwisowy w wykonaniu Kooya (13:15). Od tego momentu gospodarze słabo grali w przyjęciu, a rywale zagrywką zwiększali dystans. Przy stanie 19:24, w polu serwisowym pojawił się Łasko. Dobrze grający kapitan Jastrzębskiego Węgla wziął sprawy w swoje ręce. Serwował na tyle skutecznie, że doprowadził do remisu! Tym sposobem jastrzębianie obronili aż 5 piłek setowych. Publika była zachwycona. Niestety, dwie ostatnie akcje należały w tym secie do gości.
UCIEKLI SPOD GILOTYNY
Tie-break od początku był zacięty. ZAKSA miała okazję wrócić do gry w wielkim stylu, przegrywając 0:2 w setach, więc chciała dokończyć dzieła. Po zagrywce Zagumnego goście byli bliscy swego. Osiągnęli dwupunktową przewagę (6:8). W pewnym momencie Jastrzębski mógł doprowadzić do wyrównania, ale w kluczowej chwili, Kubiak poślizgnął się podchodząc do ataku. Jęk zawodów na trybunach. Goście czuli się jak ryba w wodzie. Zagumny z drugiej piłki dał pierwszego meczbola swojemu zespołowi (12:14). Nasi uciekli jednak spod gilotyny. W kolejnej akcji, Kubiak zrobił już wszystko jak należy, a chwilę potem Kooy z drugiej linii zaatakował w aut! Remis po 14 i teraz to Jastrzębie było w natarciu. Kolejne akcje to punkt za punkt. Emocje sięgały zenitu. Ostatecznie próbę nerwów lepiej wytrzymali gospodarze, którzy wygrali tie-breaka do 20.
Jastrzębski Węgiel - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 3:2 (25:22, 25:17, 19:25, 24:26, 22:20)
Jastrzębski Węgiel: Łasko, Gierczyński, Pajenk, Van de Voorde, Masny, Kubiak, Wojtaszek (libero) oraz Malinowski, Marechal, Filippov, Popiwczak
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: Witczak, Zagumny, Ruciak, Możdżonek, Wiśniewski, Kooy, Lewis (libero) oraz Pilarz, Ferens, Bociek
MVP: Damian Wojtaszek
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuJastrzebie.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Będziemy dopingować siatkarzy na odległość. W maju pod halą strefa kibica
3287Jastrzębski Węgiel w półfinale mistrzostw Polski
2095Walka "na noże" w pierwszym półfinale dla Jastrzębskiego. Rewanż już w sobotę
1970Macionczyk: logistycznie lepiej jechać do Rzeszowa
1823Fornal, Huber i Popiwczak powołani do kadry
1797Leszek Dejewski i Rafał Szymura komentują awans do finału
+6 / -0Walka "na noże" w pierwszym półfinale dla Jastrzębskiego. Rewanż już w sobotę
+3 / -0Jastrzębski lepszy w Olsztynie. Półfinał PlusLigi coraz bliżej
+2 / -0Siatkarki z Jastrzębia w ćwierćfinale Mistrzostw Polski!
+2 / -0Wygrany tie-break dał finał Jastrzębskiemu Węglowi!
+1 / -0Siatkówka: Jastrzębski Węgiel o krok od Mistrzostwa Polski
0Radunia za mocna. GKS przegrywa w Stężycy (3:0)
0Leszek Dejewski i Rafał Szymura komentują awans do finału
0Wygrany tie-break dał finał Jastrzębskiemu Węglowi!
0Walka "na noże" w pierwszym półfinale dla Jastrzębskiego. Rewanż już w sobotę
0Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuJastrzebie.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert