zamknij

Sport i rekreacja

Jastrzębski Węgiel: wygrana mimo trudności

W meczu 24. kolejki PlusLigi Jastrzębski Węgiel pokonał Ślepsk Malow Suwałki 3:0.

Reklama

Z powodu wykrytych dwóch przypadków zakażeń koronawirusem nasz zespół przystąpił do tego spotkania osłabiony brakiem przebywających na kwarantannie: Tomasza Fornala, Rafała Szymury, Eemiego Tervaporttiego, Michała Szalachy, Szymona Bińka, trenera Andrei Gardiniego, asystentów: Leszka Dejewskiego i Bogdana Szczebaka oraz fizjoterapeuty Kornela Osmana.

Na ławce trenerskiej zasiadł w piątek trener-koordynator AT Dariusz Luks, a do pierwszego zespołu dołączyli na to spotkanie juniorzy z rocznika 2002: Filip Jarosiński (przyjmujący) i Konrad Kundera (rozgrywający) oraz kadet Maksymilian Granieczny (2005).

- Od pierwszych akcji nasi rywale obrali sobie za cel debiutującego w wyjściowym składzie Gierżota. Od stanu 4:4 Yacine Louati popsuł zagrywkę, a następnie Marcin Waliński skutecznie zwieńczył kontrę (4:6). As serwisowy Louatiego wyrównał stan seta po 7. Niebawem nasi rywale znów wyszli na dwupunktowe prowadzenie. Skuteczny blok Lukasa Kampy i Łukasza Wiśniewskiego sprawił, że za chwilę ponownie był remis (11:11). W dalszym ciągu jednak to nasi przeciwnicy byli z przodu (13:14). Obie drużyny podejmowały ryzyko w polu serwisowym, ale było ono nieopłacalne, bo piłka najczęściej grzęzła w siatce (17:17).

Atak Marcina Walińskiego w taśmę wreszcie odwrócił wynik na naszą stronę (19:18). Kiedy Mohamed Al Hachdadi udanie zakończył akcje ofensywną na lewym skrzydle, trener Andrzej Kowal po raz pierwszy wziął czas dla swojej ekipy (21:20). Niebawem szkoleniowiec zespołu z Suwałk po raz drugi sięgnął po przerwę na żądanie, gdyż po asie serwisowym Jurija Gladyra wynik brzmiał 23:21. Rywale zniwelowali jednak stratę. Przerwa na żądanie trenera Dariusza Luksa nie wybiła z rytmu Bartłomieja Bołądzia, który posłał na naszą stronę asa serwisowego na wagę piłek setowych (23:24). Atakujący Ślepska pomylił się i potem to my mieliśmy szanse na skończenie partii. Wykorzystaliśmy siódmą z nadarzających się okazji i po ataku świetnie spisującego Gierżota wygraliśmy premierową odsłonę (32:30).

Druga cześć meczu rozpoczęła się wymiany ciosów. Ozdobą początkowego fragmentu tej partii były dwa potężne bloki naszej drużyny – najpierw duetu Kampa-Wiśniewski na Walińskim, a następnie Gierżota na Bołądziu.

- Przy mocnych serwisach Al Hachdadiego zyskaliśmy dwupunktowy zapas (10:8). Rywale jednak nie zamierzali łatwo oddać nam pola i wkrótce wyrównali stan seta po 12. I znów na boisku toczyła się regularna bitwa (16:16). Przy nieprzyjemnym serwisie Tomasa Rousseaux goście wypracowali sobie dwupunktową przewagę (17:19). Po czasie wziętym przez trenera Luksa zrobiliśmy przejście, a następnie Waliński wyraźnie przestrzelił w ataku (19:19). W naszym zespole wcześniej doszło też do zmiany na pozycji atakującego – Al Hachdadiego zastąpił Jakub Bucki.

Podobnie jak w pierwszej partii nasi rywale znów jako pierwsi zyskali setbole (24:23), ale wyrównaliśmy. Później goście raz jeszcze mieli okazję na skończenie seta, ale i tym razem wyszliśmy cało z opresji. Na chwilę na placu gry pojawił się 15-latek z Akademii Talentów Maksymilian Granieczny, który wszedł do przyjęcia. W końcówce zafunkcjonował nasz blok i po udanej akcji w tym elemencie kapitana zespołu Gladyra zwyciężyliśmy w drugim secie 27:25.

W trzecią część meczu nasz zespół wszedł z dużym impetem. Świetnie pracował w bloku i ataku Wiśniewski. Efektowny blok Louatiego na Kevinie Klinkenbergu oznaczał rezultat 6:3. Za moment Francuz pewnie ograł suwalski blok i mieliśmy już czteropunktowe prowadzenie. Swoje na prawym skrzydle dołożył Bucki i efektem tego był rezultat 11:6. Z każdą kolejną akcją skutecznie odbieraliśmy Ślepskowi ochotę do gry (14:8). Po przestrzelonym ataku przez Klinkenberga, wynik brzmiał 17:10 na naszą korzyść. Jastrzębski Węgiel nie zwalniał tempa i po asie serwisowym Kampy prowadził 20:11. Piłki meczowe zapewnił nam asem Gladyr (24:13), a seta i cały mecz zakończył autowy atak Walińskiego (25:13).

MVP: Michał Gierżot.

Jastrzębski Węgiel – MKS Ślepsk Malow Suwałki 3:0 (32:30, 27:25, 25:13)

Jastrzębski Węgiel: Al. Hachdadi, Kampa, Gladyr, Wiśniewski, Louati, Gierżot, Popiwczak (libero) oraz Bucki, Kosok, Granieczny

MKS Ślepsk Malow Suwałki: Bołądź, Tuaniga, Rudzewicz, Sapiński, Waliński, Rousseaux, Czunkiewicz (libero) oraz Szwaradzki, Kaczorowski, Rohnka, Klinkenberg, Warda, Gonciarz

Oceń publikację: + 1 + 1 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuJastrzebie.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert tuJastrzebie.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuJastrzebie.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Na kogo zagłosujesz w II turze wyborów?



Oddanych głosów: 1017