Jest możliwość otwarcia żłobka. Chętnych brak

Zgodnie z ustawą, opieka nad małymi dziećmi może być sprawowana przez: żłobek, klub dziecięcy, dziennego opiekuna lub nianię. Takimi formami opieki mają być objęte dzieci do lat 3, a w uzasadnionych wypadkach - jeśli niemożliwe lub utrudnione jest objęcie dzieci wychowaniem przedszkolnym - do lat 4.

Dzięki ustawie żłobki przestały być zakładami opieki zdrowotnej, a tym samym zmienią się przepisy odnośnie wymagań lokalowych i sanitarnych. W żłobkach będzie zapewniona opieka nad dziećmi od ukończenia 20. tygodnia życia do 3 lat. Przy czym mogą być prowadzone przez gminy lub przez osoby fizyczne, prawne oraz jednostki organizacyjne nieposiadające osobowości prawnej (np. stowarzyszenia).

Opieka w tej placówce ma trwać maksymalnie 10 godzin dziennie, z możliwością wydłużenia tego czasu za dodatkową opłatą. Godziny przebywania dziecka w żłobku mają być dostosowane do indywidualnego trybu pracy rodziców.

W ustawie znalazły się również zachęty dla pracodawców do tworzenia przyzakładowych żłobków, przedszkoli i klubów dziecięcych. Mogą bowiem wliczyć wydatki związane z prowadzeniem ich w ciężar nieopodatkowanych kosztów uzyskania przychodu. Środki na ten cel mogą pochodzić z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych. Uczelnie zaś mogą prowadzić żłobki i kluby dla dzieci studentów i pracowników obok domów studenckich i stołówek - działalność ta jest zwolniona z podatku.

W Jastrzębiu nowa ustawa niewiele zmieniła w dotychczasowym systemie opieki nad najmłodszymi dziećmi. Pomimo ustawowych zachęt nikt nie zdecydował się na stworzenie prywatnego żłobka czy klubu dziecięcego. - Od momentu, kiedy w życie weszła tzw. ustawa żłobkowa w urzędzie miasta pojawiło się kilka osób, które były zainteresowane podjęciem takiej działalności. Jednak do tej pory nikt się nie zadeklarował i nie wyraził większego zainteresowania prowadzeniem żłobka – mówi Robert Cebula z jastrzębskiego magistratu.

Mimo że w Jastrzębiu-Zdroju działa tylko jeden żłobek. Jest za to po gruntownym remoncie. Zakres robót obejmował dostosowanie obiektu do obecnie obowiązujących przepisów, a także adaptację pomieszczeń zajmowanych przez Galerię Historii Miasta dla potrzeb dodatkowej trzeciej grupy żłobkowej. Obiekt częściowo rozbudowano o jadalnię, zmodernizowano kuchnię i przeniesiono ją z pierwszego piętra na parter budynku. Budowlańcy przeprowadzili też remont istniejącej konstrukcji żelbetowej wzdłuż elewacji południowej oraz tarasu, dostosowując go do wymogów leżakowania dzieci w okresie letnim. Zainstalowana została wentylacja mechaniczna i dodatkowe wyposażenie żłobka.

W zmodernizowanej placówce miejsce znalazło 86 najmłodszych mieszkańców Jastrzębia. Jak przyznaje Danuta Duda – dyrektor żłobka, liczba miejsc nie jest wystarczająca. Dlatego w najbliższym czasie planuje się jej zwiększenie. - Od września w żłobku znajdzie opiekę około 100 dzieci. Nie jestem jednak dziś określić czy ta liczba będzie wystarczająca. Ufam, że tak, choć szczegółowe wyliczenia będę znała późną jesienią lub na początku przyszłego roku – mówi Danuta Duda.

W Jastrzębiu sytuację związaną z deficytem miejsc w żłobku uratują przedszkola. Jest ich aż 21. Gdy 6-latki odejdą do szkoły, część miejsc zwolni się odciążając żłobek. Poza tym cztery przedszkola otrzymały fundusze unijne na otwarcie kolejnych oddziałów. - Działalność żłobka z przedszkolami w zakresie opieki nad dziećmi jest mocno powiązana. Hipotetycznie zakładam, że blisko 30. trzyletnich dzieci odejdzie do przedszkoli we wrześniu. Czy to i stworzenie dodatkowych 24 miejsc w żłobku pozwoli na zapewnienie wszystkim najmłodszym opieki, czas pokaże – mówi Danuta Duda.