Jeszcze jeden konflikt w JSW. Tym razem chodzi o flapsy

Związkowcy w piśmie wystosowanym do Zarządu JSW powołują się na fakt, że uchwała którą podjęto kilka miesięcy temu nie określa stanowiska, na których pracownicy powinni otrzymywać posiłki i napoje profilaktyczne, ani szczegółowych zasad ich wydawania.

- Uregulowania te zostały wprowadzone w życie w sposób naruszający prawo, bez porozumienia z organizacjami związkowymi i w trybie oraz formie niezgodnymi z obowiązującymi przepisami – pisze strona społeczna.

Działacze przypominają, że w sprawie posiłków rację przyznała im nawet Państwowa Inspekcja Pracy i nakazała zaprzestania stosowania nowych przepisów. – Zarząd nie uwzględnił naszych wniosków, ani zaleceń PIP. Dlatego zdecydowaliśmy się wejść w spór zbiorowy z pracodawcą – czytamy w piśmie.

Zdaniem władz Spółki należy wyeliminować zapisy z zamierzchłych czasów, a zgodnie z Kodeksem Pracy posiłki profilaktycznie na pewno nie należą się pracownikom biurowym. - Przepisy wyraźnie mówią, że posiłki profilaktyczne należą się pracownikom fizycznym, zatrudnionym w skrajnych temperaturach. Sami górnicy nic na tym nie tracą, bo zachowują swoje przywileje – wyjaśniła Katarzyna Jabłońska-Bajer, rzeczniczka prasowa JSW.

Przypomnijmy, dziś i jutro w kopalniach i zakładach należących do JSW (z wyjątkiem KWK Knurów-Szczygłowice) przeprowadzane jest referendum. Pracownicy odpowiadają „tak” lub „nie” na pytanie: Czy biorąc pod uwagę sytuację ekonomiczną Jastrzębskiej Spółki Węglowej SA, sposób zarządzania spółką oraz działania w zakresie stosowania pracy uważasz, że Zarząd JSW SA. utracił wiarygodność i powinien zostać odwołany?