zamknij

Sport i rekreacja

JKH GKS Jastrzębie zatrzymany przez lidera - zobacz tabelę Polskiej Hokej Ligi

2015-10-12, Autor: ps, źródło: JKH / mat. pras.
Po dość długiej serii zwycięstw z rzędu hokeiści JKH GKS Jastrzębie ulegli na własnej tafli liderowi tabeli. Wszystkie punkty pojechały do Tychów. Mistrzowie Polski odnieśli pewne zwycięstwo pokonując jastrzębian 6:3.

Reklama

W pierwszej tercji zaczął się ziszczać najczarniejszy scenariusz, jaki można było sobie wyobrazić. Zaledwie 25 sekund po rozpoczęciu gry goście prowadzili. Niepilnowany przed bramką znalazł się Marcin Kolusz, który strącając gumę po uderzeniu Jaroslava Hertla skutecznie zmylił Davida Zabolotnego. Wyrównać powinien w 11. minucie Michal Plichta, który jednak przegrał pojedynek sam na sam ze Stefanem Žigárdym. Skuteczniejsi byli za to tyszanie, którzy równo w 12. minucie prowadzili 2:0, gdy Radosław Galant poprawił uderzenie Michaela Kolarza z linii niebieskiej. Miejscowi kibice też mieli powody do radości, kiedy kontaktowego gola zdobył Leszek Laszkiewicz. Taki stan nie trwał długo, bo na pięć sekund przed końcem tercji przyjezdni znów prowadzili różnicą dwóch goli. Na listę strzelców wpisał się tym Jakub Witecki.
Jeszcze gorsze nastroje zapanowały na trybunach po tercji numer dwa. Mistrzowie Polski dominowali niemal w każdym elemencie hokejowego rzemiosła, co miało swoje odzwierciedlenie w wyniku. Na nic zdała się zmiana bramkarzy w ekipie gospodarzy. Powracający po kontuzji Mate Tomlenović ma za sobą dopiero kilka treningów na lodzie, co było wyraźnie widoczne. Chorwat zaliczył kilka udanych interwencji, ale przy dwóch trafieniach GKS-u Tychy mógł się zachować nieco lepiej. Po 40. minutach goście prowadzili już 5:1.

Ambitni jastrzębianie do samego końca nie składali broni. Za piątym razem gospodarze w końcu wykorzystali grę w przewadze. Krążek uderzony przez Tomasza Pastryka strącił jego imiennik Tomasz Kulas, dając jeszcze miejscowym nadzieje na korzystny wynik. W 57. minucie podopieczni Roberta Kalábera tracili do rywali już tylko dwa gole, gdy Leszek Laszkiewicz na raty pokonał tyskiego bramkarza. Po dwudziestu sekundach nadzieje zgasił jednak Filip Komorski, który zdobywając szóstego gola dla GKS-u Tychy ustalił wynik meczu.

We wtorek 13 października (godz. 18:00) jastrzębian czeka raczej łatwiejsze zadanie. JKH zagra przed własną publicznością z młodzieżą SMS-u Sosnowiec, w której aż roi się od wychowanków klubu z Jastrzębia-Zdroju.

>>Fotogaleria: JKH GKS Jastrzębie - GKS Tychy

JKH GKS JASTRZĘBIE - GKS TYCHY 3:6 (1:3, 0:2, 2:1)
Bramki: 19' 57' Laszkiewicz, 49' Kulas --- 1' Kolusz, 12' Galant, 20' Witecki, 34' Bagiński, 39' Łopuski, 57' Komorski
Kary: 4 min. - 10 min.
Widzów: ok. 1000

Składy:
JKH GKS Jastrzębie
 (trener Robert Kaláber): Zabolotny (od 20:01 Tomljenović) - Górny, Bigos, Plichta, Petro, Leszek Laszkiewicz - Janáček, Schejbal, Kulas, Stantien, Danieluk - Gimiński, Pastryk, Jaworski, Ł. Nalewajka, Świerski oraz Szczurek, Matusik.

GKS Tychy (trener Jiří Šejba): Žigárdy (Kosowski) - Hertl, Pociecha, Kolusz, Rzeszutko, Łopuski - Bryk, Kotlorz, Vitek, Kartoshkin, Majoch - Ciura, Kolarz, Bagiński, Galant, Witecki oraz Bepierszcz, Kalinowski, Komorski.
Oceń publikację: + 1 + 2 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuJastrzebie.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert tuJastrzebie.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuJastrzebie.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Czy wprowadzenie programu 800+ zamiast 500+ jest dobrym pomysłem?






Oddanych głosów: 699