zamknij

Sport i rekreacja

JKH GKS Jastrzębie zwycięża w Oświęcimiu. Dziś na Jastorze Comarch Cracovia

Komplet trzech punktów wywożą z Oświęcimia hokeiści JKH GKS Jastrzębie, którzy po niezwykle zaciętym pojedynku pokonali Unię 4:3. Decydująca bramka padła na początku trzeciej odsłony, gdy przed bramką gospodarzy zimną krew zachował Juraj Petro.

Reklama

Premierową odsłonę obydwa zespoły rozegrały na przewagi. Gospodarze otworzyli wynik, gdy na ławce kar "odpoczywało" dwóch zawodników JKH. Gumę w bramce umieścił Sebastian Kowalówka. Jastrzębianie nie pozostali dłużni i również wykorzystali liczebną przewagę. Po nieudanym wybiciu krążka przez defensorów Unii gumę złapał Kamil Górny i strzałem przy słupku doprowadził do remisu. Niespełna cztery minuty przed końcem odsłony biało-niebiescy odzyskali prowadzenie za sprawą trafienia Petra Bezuški.

Po przerwie bardziej skupieni na lód wyszli hokeiści wicemistrza Polski, którzy 19 sekund po wznowieniu gry wyrównali stan meczu. Niezbyt pewnie interweniującego bramkarza pokonał Patrik Stantien. Podrażnieni oświęcimianie nie potrzebowali jednak zbyt wiele czasu, by odpowiedzieć. W 26. minucie Sebastian Kowalówka idealnie zagrał do Jana Danečka, który takiej okazji nie mógł zmarnować. Ostatnie słowo w tej części meczu należało do gości. W 31. minucie błąd Witka wykorzystał Kamil Świerski, który bez najmniejszych kłopotów poprawił uderzenie Jakuba Stasiewicza. Remis 3:3 zwiastował nie lada emocje w trzeciej odsłonie.

Trzecią część spotkania znów lepiej zaczął zespół gości, który w 44. minucie pierwszy raz w tym meczu objął prowadzenie. W zamieszaniu przed bramką Unii zimną krew zachował Juraj Petro, który uprzedził Jakuba Nowotarskiego i wpakował krążek do siatki. Walka o punkty trwała do samego końca. Minutę i czterdzieści sekund przed końcem meczu Unia stanęła przed idealną szansą na powrót do gry. Dwie minuty plus karę za niesportowe zachowanie dostał Martin Jannáček i miejscowi grali w przewadze do końca regulaminowych 60 minut. Trener Unii wziął czas i po kilkudziesięciu sekundach wprowadził na taflę dodatkowego napastnika w zamian za Michala Fikrta. Oblężenie jastrzębskiej bramki zakończyła dopiero syrena oznajmiająca koniec spotkania. Po zaciętym pojedynku JKH wywiózł z Oświęcimia komplet punktów.

A już dziś, 13 grudnia, na Jastorze mecz wicemistrza Polski - JKH GKS Jastrzębie z liderem Polskiej Hokej Ligi - Comarchem Cracovia. Emocje już od godz. 18:00.

KS UNIA OŚWIĘCIM - JKH GKS JASTRZĘBIE 3:4 (2:1, 1:2, 0:1)

Bramki:

1:0 - 06:08 - Sebastian Kowalówka
1:1 - 13:45 - Kamil Górny
2:1 - 16:23 - Petr Bezuška
2:2 - 20:19 - Patrik Stantien
3:2 - 25:57 - Jan Daneček
3:3 - 30:44 - Kamil Świerski
3:4 - 43:26 - Juraj Petro

Składy:

KS Unia Oświęcim: Witek (od 31:41 Fikrt) - Vosatko, Bezuška, Wojtarowicz, Daneček, Kowalówka - Gabryś, Fiedor, Adamus, Haas, Piotrowicz - Popela, Nowotarski, Malicki, Wanat, Gębczyk oraz Tabaček.

JKH GKS Jastrzębie: Zabolotny (Berggruen) - Górny, Janáček, Bordowski, Ł Nalewajka, Laszkiewicz - Pastryk, Bigos, Kulas, Stantien, Danieluk - Gimiński, Szczurek, Plichta, Petro, Stasiewicz oraz Świerski, R. Nalewajka.

Kary: 8 min. - 20 min.
Widzów: 800.
Trenerzy: Josef Doboš (Unia Oświęcim) - Robert Kaláber (JKH GKS Jastrzębie).

 

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuJastrzebie.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert tuJastrzebie.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuJastrzebie.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Czy wprowadzenie programu 800+ zamiast 500+ jest dobrym pomysłem?






Oddanych głosów: 702