JKH: kolejne zwycięstwo w karnych

Pierwsza bramka mogła paść już chwilę po rozpoczęciu spotkania. Niewiele brakowało, by Petr Lipina umieścił krążek w bramce rywala. Tyszanie trzymali rękę na pulsie, lecz ich ataki często kończyły się tuż za niebieską linią.

Aż do 34. minuty utrzymywał się bezbramkowy remis. Wtedy też skuteczny atak przeprowadzili goście. Po doskonałym podaniu z prawego skrzydła przez Marcina Słodczyka, akcję dopełnił Richard Bordowski. Jastrzębianie spotkali się z szybką kontrą gospodarzy. Milian Baranyk posłał krążek wprost do bramki Kosowskiego.

Zaledwie trzy minuty po rozpoczęciu trzeciej tercji prowadzili tyszanie. Dwie minuty przed końcem meczu, Jirzi Reżnar zdjął z bramki Kamila Kosowskiego. Chwilę później trenerzy posadzili na ławce kar Milana Baranyka, a jastrzębianie grali 6 na 4. Wtedy Richard Kral do pustej bramki dobił uderzenie Miroslava Zatko i tym samym doprowadził do remisu i dogrywki.

Kolejny raz to rzuty karne wyłoniły zwycięzcę. Jastrzębianie w przeciwieństwie do gospodarzy wykorzystali wszystkie trzy próby i tym sam odnieśli trzecie zwycięstwo w półfinale.

GKS Tychy - JKH GKS Jastrzębie 2:3k (0:0, 1:1, 1:1, 0:0d, 0:1k)

0:1 (33:38) Bordowski - Słodczyk - Labryga

1:1 (35:46) Baranyk - Szimiczek

2:1 (42:15) Łopuski - Zion (5/4)

2:2 (59:04) Kral - Zatko (6/4)

2:3 (65:00) Lipina (decydujący karny)

Składy:

GKS Tychy: Sobecki - Jakesz, Dutka, Bagiński, Szimiczek, Baranyk - Zion, Csorich, Pasiut, Da Costa, Łopuski - Sokół, Majkowski, Janosz, Parzyszek, Bernat - Wanacki, Ciura, Witecki, Galant, Guzik.

JKH GKS Jastrzębie: Sopko - Górny, Zatko, Kral, Lipina, Danieluk - Labryga, Pastryk, Kapica, Prochazka, Urbanowicz - Karliczek, Mateusz Rompkowski, Zdenek, Słodczyk, Bordowski - Bryk, Dąbkowski, Marzec, Maciej Rompkowski, Kogut. Kary: 8:8.

Sędziowali: Włodzimierz Marczuk, Maciej Pachucki - Wojciech Msozczyński, Sławomir Szachniewicz.

Widzów: 2300.

Stan rywalizacji (do czterech zwycięstw): 3:0 dla JKH.