Hokeiści JKH w niedzielny wieczór po niezwykle zaciętym spotkaniu zrewanżowali się Lotosowi PKH Gdańsk za niedawną porażkę na Jastorze, choć trzykrotnie przegrywali dwiema bramkami, a dogrywkę wywalczyli za sprawą gola Radosława Sawickiego na sześć sekund przed syreną!
Spotkanie w Hali Olivia było znakomitą reklamą polskiego hokeja. Dziesięć bramek, dynamika sytuacji, karne i... na dodatek świeżo w pamięci domowa porażka mimo prowadzenia 3:0. Teraz było niemal odwrotnie - to gdańszczanie znakomicie rozpoczęli zawody, bowiem już w 4. minucie prowadzili 2:0, w efekcie czego Ondreja Raszkę zastąpił David Marek. Czech zyskał tym samym szansę na rehabilitację za postawę we wtorkowej trzeciej tercji.
Od 7. minuty JKH GKS rozpoczął szaloną pogoń golem Martina Kasperlika, który w swoim stylu po szybkim najeździe pokonał Tomasza Fuczika. Tuż przed przerwą Lotos PKH odzyskał dwubramkowe prowadzenie, ale zaraz po niej goście ponownie odzyskali kontakt, gdy podczas sygnalizowanej kary do siatki gospodarzy trafił Jakub Gimiński. Nie minęło kilkadziesiąt sekund i Marek skapitulował po raz drugi, przy czym tym razem Josefowi Vitkowi dopisało sporo szczęścia, ponieważ jego strzał odbił się od jednego z naszych zawodników i zmylił bramkarza. To jednak nie załamało naszego zespołu, który w 29. i 32. minucie doprowadził do wyrównania za sprawą trafień Artema Iossafova i Marisa Jassa.
W trzeciej tercji nastąpiła prawdziwa kulminacja emocji. Oba zespoły poszły na wymianę ciosów, ale jako pierwsi zdołali ukłuć gospodarze, gdy w 49. minucie fantastycznym uderzeniem popisał się Aleksandr Gołowin. W końcówce jastrzębianie postawili wszystko na jedną kartę, ale Lotosowi wydawało się dopisywać szczęście, bowiem najpierw Kamil Wróbel był o włos od wpakowania gumy do pustej bramki, a chwilę potem Jakub Gimiński pocelował w słupek. W końcu sprawiedliwości stało się zadość i na sześć sekund przed końcem Radosław Sawicki wyrównał stan rywalizacji, po czym wpadł w ramiona kolegów.
Remis oznaczał dogrywkę, w której także emocji nie brakowało - jastrzębianie wytrzymali bowiem prawie minutę walki w podwójnym osłabieniu! Ponieważ jednak nadal nie znaliśmy rozstrzygnięcia, sędziowie zarządzili rzuty karne, które lepiej egzekwował nasz zespół - do siatki gospodarzy trafili Artem Iossafov, Martin Kasperlik i Radosław Sawicki. W efekcie dwa cenne punkty we wręcz niezwykłych okolicznościach opuściły Halę Olivia!
Po takim pojedynku możemy przyznać, że "wtorkowe fatum" zostało odczarowane. Zwycięstwo w Gdańsku umacnia JKH GKS na prowadzeniu w ekstralidze. Teraz czas na kolejne ciężkie spotkanie, bowiem już we wtorek o godz. 18:00 podopieczni Roberta Kalabera podejmą Unię Oświęcim.
24 listopada 2019, Gdańsk, 17:00
Lotos PKH Gdańsk - JKH GKS Jastrzębie 5:6 k. (3:1, 1:3, 1:1, d. 0:0, k. 1:3)
1:0 Pesta (Danieluk, Marzec) 02:07
2:0 Smal (Stasiewicz, Vitek) 03:03
2:1 Kasperlik (Auvinen) 06:27
3:1 Vitek (Szurowski, Polodna) 19:17
3:2 Gimiński (Urbanowicz, Kulas) 22:08
4:2 Vitek (Havlik, Steber) 22:54
4:3 Iossafov (Kasperlik) 28:03
4:4 Jass (Górny) 30:40
5:4 Gołowin (Pastryk, Rożkow) 48:34
5:5 Sawicki 59:54 5/4
5:6 Kasperlik 65:00 (decydujący rzut karny)
Lotos PKH Gdańsk: Fuczik - Bilczik, Havlik, Steber, Polodna, Vitek - Tesliukiewicz, Krasowskij, Popow, Rożkow, Gołowin - Pastryk, Lehmann, Danieluk, Pesta, Marzec - Naróg, Szurowski, Stasiewicz, Mocarski, Smal.
JKH GKS Jastrzębie: Raszka (od 3:04 Marek) - Jass, Górny, Urbanowicz, Wałęga, Sawicki - Auvinen, Kostek, Kasperlik, Paś, Iossafov - Gimiński, Michałowski, Wróbel, Jarosz, Pelaczyk - Chorążyczewski, Radzieńciak, Matusik, Kulas.
Strzały: 27 - 54 / Kary: 8 - 8 / Widzów: 1 600.
Sędziowali: Michał Baca, Paweł Pomorzewski (główni) oraz Mateusz Bucki, Paweł Kosidło (liniowi).
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuJastrzebie.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Będziemy dopingować siatkarzy na odległość. W maju pod halą strefa kibica
3181Jastrzębski Węgiel w półfinale mistrzostw Polski
2026Fornal: mówimy o mistrzostwie i chcemy je wygrać. Siatkarze wchodzą w decydującą fazę sezonu
1823Jastrzębski lepszy w Olsztynie. Półfinał PlusLigi coraz bliżej
1800Macionczyk: logistycznie lepiej jechać do Rzeszowa
1784Leszek Dejewski i Rafał Szymura komentują awans do finału
+4 / -0Walka "na noże" w pierwszym półfinale dla Jastrzębskiego. Rewanż już w sobotę
+3 / -0Jastrzębski lepszy w Olsztynie. Półfinał PlusLigi coraz bliżej
+2 / -0Siatkarki z Jastrzębia w ćwierćfinale Mistrzostw Polski!
+2 / -0Wygrany tie-break dał finał Jastrzębskiemu Węglowi!
+1 / -0Leszek Dejewski i Rafał Szymura komentują awans do finału
0Wygrany tie-break dał finał Jastrzębskiemu Węglowi!
0Walka "na noże" w pierwszym półfinale dla Jastrzębskiego. Rewanż już w sobotę
0Ważna wygrana GKS-u. Trzy punkty zostały na Harcerskiej [2:0]
0Fornal, Huber i Popiwczak powołani do kadry
0Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuJastrzebie.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert