zamknij

Biznes

JSW: o stanowisko prezesa ubiega się pięć osób. Związkowcy nie odpuszczają - pojadą do Warszawy!

2019-06-19, Autor: ap

Niebawem rozstrzygnięty zostanie konkurs na stanowisko prezesa JSW. O tę posadę ubiega się 5 osób. Na stanowiska w zarządzie spółki aspiruje w sumie 13 osób. Związki zawodowe zapowiadają, że w dniu rozmów rady nadzorczej z kandydatami, górnicy będą protestować przed siedzibą PiS w Warszawie.

Reklama

Trwa konkurs na członków zarządu JSW

Nowe szefostwo wybrane zostanie na kolejną trzyletnią kadencję. Na 5 stanowisk w zarządzie, złożono 21 aplikacji (niektórzy kandydaci aplikowali na więcej niż jedno stanowisko). W kilku złożonych aplikacjach pięciu kandydatów nie spełniło wymogów formalnych. Regulamin konkursu zakłada przeprowadzenie jednej rozmowy z kandydatem, niezależnie od ilości złożonych przez niego aplikacji.

- Rada Nadzorcza zaprosiła 13 osób do rozmów kwalifikacyjnych w dniu 25 czerwca – poinformowała przewodnicząca rady, Halina Buk.

Postępowanie kwalifikacyjne, poza stanowiskiem prezesa, dotyczy również funkcji wiceprezesów zarządu spółki: ds. technicznych, ds. handlu, ds. ekonomicznych oraz ds. strategii i rozwoju.

W ostatnim dniu przyjmowania zgłoszeń kandydatów Rada Nadzorcza JSW odwołała dotychczasowego prezesa. Głównym powodem takiej decyzji, jest utrata przez radę zaufania do Daniela Ozona.

To spotkało się z ogromnym sprzeciwem związków zawodowych działających przy Jastrzębskiej Spółce Węglowej.

Po odwołaniu Daniela Ozona związkowcy z JSW poinformowali o rozpoczęciu akcji protestacyjnej oraz wszczęli spór zbiorowy, domagając się wypłaty załodze nagrody z ubiegłorocznego zysku spółki. Rada Nadzorcza w liście do załogi zapewniła, że pracownicy otrzymają premię z zysków za rok 2018.

To  jednak jeszcze nie koniec! Związki zawodowe JSW jadą do stolicy

Teraz związkowcy zapowiadają, że w dniu rozmów z kandydatami do zarządu (wtorek), przed siedzibą Prawa i Sprawiedliwości w Warszawie, odbędzie się protest górników.

- Domagamy się w pierwszej kolejności dymisji członków Rady Nadzorczej JSW z mianowania Ministra Energii. To jedyna szansa na to, aby w konkursie na nowego prezesa spółki decydowały kompetencje, a nie polityczne „plecy”. Pamiętamy, jak w 2015 roku nasza firma znalazła się na skraju upadłości. To, co obecnie wyprawia Ministerstwo Energii i Rada Nadzorcza, pcha nas dokładnie w tym samym kierunku – mówi Roman Brudziński, wiceprzewodniczący Solidarności w JSW.

Czy odwołanie Daniela Ozona przez Radę Nadzorczą JSW z funkcji prezesa jest dobrą decyzją?




Oddanych głosów: 2583

Oceń publikację: + 1 + 4 - 1 - 3

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuJastrzebie.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.