JSW: pierwsze premie motywacyjne nie dla wszystkich

Zdaniem zarządu na propozycji nikt nie straci, a jedynie może zyskać, czyli więcej zarobić. Pracownicy objęci nową premią nie będą musieli się obawiać, że zarobią mniej, gdy nie wykonają planu. System premii motywacyjnej nie spowoduje obniżenia jakiegokolwiek składnika wynagrodzenia za pracę. - – Jeśli ktoś nie wykona zadania, to zarobi tyle, ile zarabiał do tej pory. Premia to ekstra pieniądze, za ekstra robotę – mówi Roman Getler, dyrektor Biura Zatrudnienia, Płac i Polityki Społecznej Jastrzębskiej Spółki Węglowej.

Zasady przyznawania premii są proste. Górnicy otrzymają dodatkowe pieniądze za pracę wykonaną w ponad 100 procentach. Jednak istnieje granica, której nie można przekroczyć. – System premiuje wykonanie planu najwyżej w 120 procentach. Większe wydobycie nie może się odbywać kosztem bezpieczeństwa – tłumaczy dyrektor Getler.

Propozycja zarządu spotkała się z krytyką związków zawodowych, które uważają, że premia motywacyjna powinna objąć wszystkich pracowników jednostek organizacyjnych Spółki powinna wejść w życie razem z nowym Zakładowym Układem Zbiorowym Pracy.

Jarosław Zagórowski, prezes JSW uważa, że taka argumentacja jest dla zarządu niezrozumiała. – Od samego początku informowaliśmy, że w pierwszej kolejności premią zostaną objęci górnicy wykonujący prace na ścianach, przodkach i robotach zbrojeniowo – likwidacyjnych. Zaś w następnej kolejności cała reszta pracowników JSW – mówi prezes. – Chcemy dać możliwość dodatkowego wynagrodzenia już teraz, a nie dopiero po przyjęciu układu zbiorowego. Prace nad nim trwają już dwa lata, a końca nie widać – dodał.

Aktualnie zarząd pracuje nad rozszerzeniem systemu premiowania na wszystkie grupy zawodowe w JSW. - Zarząd jest zdeterminowany, aby premią objąć całą załogę jeszcze za miesiąc marzec. Do udziału w pracach zostali zaproszeni przedstawiciele związków zawodowych – mówi prezes Zagórowski.