Już wiemy, kto najlepiej zna się na futbolu

Od początku czerwca nasi czytelnicy brali udział w zabawie „Zostań Jastrzębskim Znawcą Futbolu”. Polegała ona na typowaniu zwycięzców meczów i wskazywaniu dokładnych wyników spotkań. Za każdy mecz gracze mogli otrzymać 2 punkty, teoretycznie więc, przez całe mistrzostwa do zgarnięcia była pula 62 punktów.

Z trudnym zadaniem najlepiej poradził sobie użytkownik Jaga1962, który zdobył 24 punkty.

W rankingu jastrzębskich VIP-ów najlepiej poradziła sobie nasza redakcyjna koleżanka, Patrycja Wróblewska-Wojda. Zdobyła 24 punkty, z czego 7 było za dokładne wytypowanie wyników rozgrywek piłkarskich. Czy o takim wyniku zdecydowała znajomość piłki nożnej czy kobieca intuicja? – Raczej to drugie. Muszę przyznać, że w ogóle nie znam się na futbolu. Jak typowa kobieta do końca nawet nie wiem, czym jest spalony – mówi Patrycja. – Starałam się nie sugerować opiniami tych, którzy znają się na piłce i jak widać, była to słuszna decyzja – dodaje.

Znacznie lepiej na piłce zna się zdobywca drugiego miejsca, czyli Tomasz Czarnota z Zarządu Osiedla Pionierów, który zdobył zaledwie 1 punkt mniej.  Przyznaje, że niektóre mecze były łatwe do przewidzenia, lecz nad innymi musiał się zastanowić. – Zaskoczeniem było dla mnie zwycięstwo Włochów z Niemcami. Wprawdzie gdzieś tam w sercu czułem, że wygrają Włosi, lecz rozum kazał wytypować mi drużynę z Niemiec. Zaskoczeniem było dla mnie to, że tak szybko odpadli Anglicy oraz nieudany występ piłkarzy z Holandii – wyjaśnia pan Tomasz. – Myślałem, że w finale zwyciężą Włosi. Stało się jednak inaczej – dodaje.

Jak pan Tomasz ocenia występ Polaków? – Miałem nadzieję na to, że uda nam się chociaż wyjść z grupy. Niestety porównując to, co prezentują nasi piłkarze np. z Hiszpanami widać, że jeszcze wiele nam brakuje. Przede wszystkim polscy zawodnicy nie mają kondycji do tego, by biegać po boisku przez 45 minut, a co dopiero przez 90 – uważa pan Tomek. – Niestety przeważnie gramy przeciętnie – dodaje.