zamknij

Sport i rekreacja

JW: wygrana w spodku i terminy meczów play off

W ostatnim meczu rundy zasadniczej Jastrzębski Węgiel pokonał w Derbach Śląska GKS Katowice 3:1. Spotkanie rozegrane zostało w katowickim spodku. Znamy już aktualny plan transmisji meczów PlusLigi, obejmujący m.in. terminy starć pierwszej rundy play off.

Reklama

Siatkarskie Derby Śląska od pierwszych akcji meczu miały zacięty przebieg. Po naszej stronie w dobrym stylu wszedł w mecz przyjmujący Wojciech Ferens, który pewnie wieńczył akcje z szóstej strefy. Od stanu 6:6 naszej drużynie udało się odskoczyć na dwa punkty, głównie dzięki błędom własnym katowiczan. Po chwili jednak był remis (8:8). Dwie skuteczne akcje Emanuela Kohuta wyprowadziły katowicki zespół na prowadzenie 13:11. Stan seta wyrównaliśmy za sprawą Dawida Guni, który zablokował Rafała Sobańskiego (14:14). Dwie pomyłki Bartosza Krzyśka w ofensywie ponownie zapewniły przewagę naszej ekipie (16:15). As serwisowy Buckiego dał naszej drużynie prowadzenie 21:18. Liderem naszego zespołu w ataku był w pierwszym secie Ferens (22:19). Pierwsze piłki setowe zapewnił Pomarańczowym Dawid Konarski (24:20). Raz nasi rywale zdołali się wybronić, ale w kolejnej akcji Gunia nie dał szans katowiczanom, pewnie atakując ze środka.

Druga partia rozpoczęła się od efektywnej akcji na skrzydle Tomasa Rousseaux. Za moment jednak Pomarańczowi odpowiedzieli efektownym atakiem Christiana Fromma z drugiej piłki oraz blokiem Ferensa na Krzyśku (2:1). Na boisku trwała regularna wymiana ciosów (6:6). W naszych szeregach ciężar kończenia akcji spoczywał głównie na Konarskim oraz Ferensie. Udany blok Grzegorza Kosoka na Kohucie pozwolił JW odskoczyć na dwa „oczka” (11:9). Dominik Depowski wyraźnie pomylił się w ataku, natomiast w kolejnej akcji Fromm nie dał szans przeciwnikom w kontrze (14:10). W GKS-ie nastąpiła podwójna zmiana z rozgrywającym i atakującym, ale to Pomarańczowi wciąż byli w natarciu (16:11). As serwisowy Konarskiego spowodował, że nasza przewaga wzrosła do sześciu punktów (18:12). Po czasie wziętym przez opiekuna GKS-u Konarski raz jeszcze zaserwował nie do odbioru. Wkrótce, w tym elemencie popisał się Fromm, co przełożyło się na wynik 21:13. Pewnie grający jastrzębianie bez większych kłopotów dokończyli drugą partię na swoją korzyść (25:18).

Trzecią część meczu w dobrym stylu otworzyli gospodarze, w których szeregach na zagrywce wyróżniał się zmiennik Bartłomiej Krulicki (4:1). Dzięki skutecznemu w ataku Konarskiemu przewaga GKS-u zmalała do dwóch „oczek” (6:4). W katowickim zespole błyszczał w tym czasie wprowadzony w drugim secie Karol Butryn. Ale Pomarańczowi nie pozwolili rywalom za mocno się rozkręcić i po potężnym nabiciu przez Ferensa piłki na blok, wynik brzmiał 8:7. Niestety, nie zdołaliśmy pójść za ciosem, natomiast katowiczanie mocno dali nam się we znaki w bloku (12:7). Największym atutem katowiczan w tym fragmencie spotkania była zagrywka, z której przyjęciem nie radzili sobie nasi siatkarze. Do czasu. Nasz zespół wreszcie zerwał się do odrabiania strat (od stanu 19:11 do wyniku 19:16), a w końcówce seta była to już pogoń wręcz szaleńcza i co najważniejsze skuteczna (23:23)! Kapitalną pracę na zagrywce wykonał w tym czasie Bucki. Pomimo obronionych trzech setboli musieliśmy uznać wyższość GKS-u w tej partii (26:28).

Mimo przegranej w trzecim secie JW przystąpił do czwartego seta ze sporym animuszem. Ton grze naszego zespołu nadawał Ferens (5:3). Gospodarze wyrównali wynik za sprawą dobrze blokującego Krulickiego. Potem sytuacja powtórzyła się. Znów mieliśmy dwa „oczka” w zapasie i znów udanym blokiem popisał się Krulicki (8:8). Kluczowym fragmentem tego seta było wejście Ferensa w pole serwisowe w środku partii. Przy jego mocnych serwisach piłka wracała na naszą stronę, a Fromm atakował wówczas tak, że rywale byli bezradni. Niemiec swoje dokładał też w wybloku i kontrach, a efektem tego był rezultat 16:11 dla Pomarańczowych. Przy kilkupunktowym prowadzeniu naszej drużynie grało się swobodnie, a nasi przeciwnicy z każdą kolejną akcją tracili rezon (19:13). Jastrzębski Węgiel nie wypuścił z rąk swojej przewagi i rozstrzygnął czwartego seta i cały mecz na swoją korzyść.

MVP meczu został Wojciech Ferens.

GKS Katowice – Jastrzębski Węgiel 1:3 (21:25, 18:25, 28:26, 18:25).

Tym samym nasz zespół zakończył sezon zasadniczy z bilnasem 17 zwycięstw i 7 porażek.

Dzisiaj poznaliśmy aktualny plan transmisji meczów PlusLigi, obejmujący m.in. terminy starć pierwszej rundy play off.

- Zgodnie z nim, pierwsze spotkanie o półfinał zagramy w jastrzębskiej Hali Widowiskowo-Sportowej 27 marca o godzinie 17:30. Drugi nasz mecz 1.rundy play off zaplanowano na 30 marca o godzinie 14:45 (wyjazd). Rywalizacja będzie toczyć do dwóch wygranych. Ewentualny trzeci pojedynek zagramy ponownie u siebie, ale nie wyznaczono jeszcze terminu takowej potyczki. Na razie nie wiadomo, jaki zespół będzie naszym rywalem w walce o półfinał PlusLigi. Pewnie jest tylko to, że będzie to któryś z duetu zespołów: PGE Skra Bełchatów/Aluron Virtu Warta Zawiercie - informuje Marcin Fejkiel, rzecznik prasowy Jastrzębskiego Węgla.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 1

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuJastrzebie.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert tuJastrzebie.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuJastrzebie.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Czy wprowadzenie programu 800+ zamiast 500+ jest dobrym pomysłem?






Oddanych głosów: 677