Katowicka prokuratura bada zgodność umów zawartych przez były zarząd JSW

Informacja o prowadzonym postępowaniu przekazana została podczas wtorkowego posiedzenia komisji zajmującej się sprawą likwidacji kopalni Krupiński. Samo śledztwo dotyczy umów zawartych pomiędzy JSW a spółkami, które chciały eksploatować złoże węgla Orzesze. Jak podaje portal nettg.pl podmioty te chciały pozyskiwać surowiec odpłatnie z wykorzystaniem infrastruktury KWK Krupiński.

Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa złożył minister energii Krzysztof Tchórzewski. Przedstawiciel katowickiej prokuratury tłumaczył wczoraj, że działania prowadzone są pod kątem „podejrzenia nadużycia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków, której skutkiem jest wyrządzenie znacznej krzywdy majątkowej”. Zgodnie z prawem za dokonanie szkody w wielkich rozmiarach grozi do 10 lat więzienia.

W tej sprawie jak dotąd nikt nie usłyszał zarzutów. Śledztwo dotyczy umów zawartych pomiędzy spółką Śląski Węgiel Żory-Suszec, a następnie Silesian Coal. Porozumienie i umowa o współpracy pomiędzy podmiotami miała wyrządzić szkodę JSW o wartości 87 mln złotych.

„Firma ta chciała eksploatować pobliskie złoże Orzesze, z wykorzystaniem infrastruktury kopalni Krupiński - miała za to płacić JSW do 120 mln zł. Na związane z tym prace jastrzębska spółka wydała natomiast 87,8 mln zł, co - jak wynika z audytu - można traktować jako szkodę poniesioną przez JSW w latach 2013-2016. Mowa także o narażeniu JSW na szkodę o wartości ponad 10,9 mld zł - na tyle bowiem w lutym 2013 r. wyceniono aktywa giełdowe spółki” – informuje nettg.pl.

Krzysztof Tchórzewski złożył zawiadomienie na podstawie wyników audytu. Dochodzenie wszczęto także z powodu wyłączenia części materiału dowodowego z innego śledztwa do osobnego postępowania.

Na podstawie analiz treści zawartych wtedy umów, przedstawiciele ministerstwa i Jastrzębskiej Spółki Węglowej oceniają, że zawartość dokumentów „budzi poważne zastrzeżenia”. Według przedstawionych informacji śledztwo ma zakończyć się 15 sierpnia br. Termin ten może jednak ulec zmianie.

Postępowanie ma sprawdzić czy umowy zostały zawarte zgodnie z prawem oraz czy mogły stać się działaniem na szkodę Jastrzębskiej Spółki Węglowej poprzez finansowanie działań na korzyść prywatnego inwestora z naruszeniem procedur.