Kilka prób oszustwa w jeden dzień. Podawali się za policjantów

Do kilku prób oszustwa doszło we wtorek w Jastrzębiu-Zdroju. W pierwszym przypadku do 75-letniej mieszkanki naszego miasta na numer telefonu stacjonarnego zadzwonił mężczyzna podający się za funkcjonariusza policji.

- Poinformował ją, iż jej dowód osobisty został odnaleziony, kobieta przerwała rozmowę i poinformowała, że idzie sprawdzić, czy ma w torebce ma swój dowód, wtedy rozmówca przerwał połączenie - relacjonuje asp. Halina Semik, oficer prasowy policji w Jastrzębiu-Zdroju.

Do 68-latki przedzwonił mężczyzna przedstawiając się za policjanta z Komendy Wojewódzkiej i poinformował, iż jej dowód osobisty został podrobiony, a sprawa skierowana do prokuratury. Kobieta rozłączyła się i zadzwoniła na numer 112, wtedy zrozumiała, iż próbowano ją oszukać.

Z kolei 77-latek na swoim telefonie komórkowym otrzymał połączenie od osoby, która się przedstawiała za windykatora z Banku, dzwoniący zapytał, czy mężczyzna dokonał przelewu na podane dane i aby dokończyć czynności, do mieszkania zgłosi się policjant. Gdy o określonej godzinie nie przybył policjant, jastrzębianin zorientował się, że jest to próba oszustwa.

- Apelujemy jeszcze raz: pamiętajmy, że funkcjonariusz policji ani żadnego innego urzędu publicznego nigdy nie prosi nas o pieniądze, ani o udział w "tajnej akcji". Nikomu nie podajemy stanu naszego konta bankowego, danych do konta, haseł oraz loginów. Jeżeli dzwoni do nas ktoś podający się za członka rodziny bądź znajomego z prośbą o pożyczkę, nie podejmujmy żadnych pochopnych decyzji. Bądźmy czujni i ostrożni. Skontaktujmy się z rodziną w celu potwierdzenia prośby. Wszystkie próby oszustwa zgłaszajmy na policję - ostrzegają policjanci.