Komendant policji naruszył etykę zawodową? Chodzi o udział w urodzinach posła Matusiaka

Komenda wojewódzka wszczęła postępowanie wyjaśniające w środę 1 marca. Powinno się zakończyć do 30 dni. - Będziemy wtedy widzieli, czy postępowanie komendanta nie godzi w policyjny mundur – mówi rzeczniczka. Jednocześnie przyznaje, że tego typu postępowania wyjaśniające są rzadkością.

Powodem, dla którego komenda wojewódzka postanowiła ocenić postępowanie komendanta nie był sam fakt udziału w prywatnej imprezie, a to, że bawił się, choć jednocześnie podległa mu jednostka prowadzi, bądź prowadziła (bo jedno, z tego co wiemy, zostało umorzone) dwa postępowania wobec Andrzeja Matusiaka. Jedno dotyczy gróźb karalnych wobec prezesa Górniczej Spółdzielni Mieszkaniowej w Jastrzębiu Zdroju Gerarda Weycherta, drugie - złożenia fałszywego oświadczenia majątkowego i doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem. Postępowania toczą się pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Jastrzębiu Zdroju.

Jastrzębska policja odmawia jakichkolwiek komentarzy. Udało nam się dowiedzieć, że Krzysztof Herzyk bawił się u braci bliźniaków po służbie. Pojechał prywatnym samochodem, nie miał na sobie munduru. I był jednym z wielu gości. Andrzej Matusiak mówi nam, że na urodzinach byli też m.in. wicewojewoda Jan Chrząszcz, zastępcy prezydenta Jastrzębia Zdroju Janusz Buda i Roman Foksowicz, dyrektorka Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 2 Grażyna Kuczera czy komendant wojewódzki policji Krzysztof Justyński.

Rozmawialiśmy też w tej sprawie z posłem Grzegorzem Matusiakiem. Jego wypowiedź opublikujemy po autoryzacji.

Dodajmy, że mł. insp. Krzysztof Herzyk kieruje jastrzębską komendą od 1 września 2016 r.