zamknij

Wiadomości

Krajobraz po derbach: wyrwane krzesełka, uszkodzone ogrodzenia, śledztwo w sprawie odpalonych rac

2017-11-06, Autor: tora

Były to pierwsze po 10-letniej przerwie piłkarskie derby pomiędzy GKS Jastrzębie a ROW Rybnik. Zostaną zapamiętanie nie tylko z powodu ładnego meczu zakończonego zwycięstwem gospodarzy, ale i chuligańskich wybryków kibiców gości.

Reklama

Sobotni pojedynek oglądało około trzech tysięcy osób, w tym około 800-osobowa grupa kibiców rybnickiej drużyny. Przyjezdni przygotowali bogatą oprawę, niestety nie do końca zgodną z przepisami obowiązującymi na stadionach. Podczas meczu rozłożyli flagę sektorową, po czym rozpalili race dymne. Ponadto kibice gości wyrywali 62 plastikowe krzesełka, którymi rzucali w stronę pracowników ochrony oraz uszkodzili część ogrodzenia sektora gości. Teraz jastrzębscy kryminalni prowadzą działania zmierzające do ustalenia tożsamości osób, które dopuściły się tzw. „przestępstwa stadionowego”. W mieście trwa szacowanie strat.

W derbowym pojedynku lepszy GKS 1962 Jastrzębie

Ponadto policjanci zatrzymali 34-letniego mieszkańca Jastrzębia-Zdroju, który w trakcie meczu przebywał w miejscu nieprzeznaczonym dl publiczności, w tzw. strefie buforowej. Mężczyzna w trybie przyspieszonym stanie dzisiaj przed sądem.

Pełne trybuny podczas derbowego pojedynku

Ogółem sobotni mecz GKS 1962 Jastrzębie i ROW 1964 Rybnik zabezpieczało ponad 200 policjantów z jastrzębskiej komendy, katowickiego oddziału prewencji oraz bielskiego oddziału prewencji. Policjanci patrolowali też całe miasto. Zabezpieczali trasy dojazdowe i okolice obiektu. Dbali, by każdy z uczestników meczu bez przeszkód dotarł na stadion, a potem równie bezpiecznie powrócił do domu.

MOSiR Jastrzębie, właściciel stadionu liczy straty. - Myślę, że do jutra będziemy wiedzieli dokładnie, jakie będą koszty usunięcia zniszczeń. Inna jest kwota za krzesełko przy zamówieniu 1000 sztuk, czyli hurtowym a inna w przypadku 62 sztuk. Ale krzesełka to nie jest wszystko. Zniszczone zostały elementy konstrukcji ogrodzenia. Konieczna będzie ich wymiana. Koszty napraw poniesie klub gości, bo zniszczeń dokonała zorganizowana grupa kibiców tego klubu. Takie są przepisy. Na meczu był delegat PZPN, który ujął to w swoim raporcie, policja ujęła to w swoim raporcie. Mamy dokumentację zdjęciową i dokumentację z monitoringu - mówi Michał Szelong, zastępca dyrektora MOSiR Jastrzębie-Zdrój. Zapowiada, że jutro MOSiR będzie wysyłać pisma z kosztorysem do PZPN i ROW Rybnik. 

GKS Jastrzębie - ROW Rybnik: tak to wyglądało z perspektywy murawy

Uszkodzenia i związane z tym naprawy w żaden sposób nie ograniczą funkcjonalności stadionu. Kolejny domowy mecz GKS rozegra dopiero 25 listopada, o ile pozwolą na to warunki pogodowe. Zapowiadane są opady śniegu i kluby liczą się z przełożeniem meczu na wiosnę. Ale nawet, gdyby pojedynek można było zorganizować, to GKS nie spodziewa się przyjazdu z Wejherowa dużej grupy kibiców. Przyjezdni spokojnie znajdą miejsce w sektorze gości, czy pod dachem. - To nie jest groźna grupa - kończy Michał Szelong.

Oceń publikację: + 1 + 10 - 1 - 9

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (2):
  • ~Lucky Luke 2017-11-06
    18:24:26

    1 2

    gości 501 dokładnie,a widzów ponad 4tyś. Nie kłamcie!!!

  • ~Lucky Luke 2017-11-06
    18:28:26

    3 2

    A kibiców row rybnik było raptem 250,reszta to przydupasy ;-)

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuJastrzebie.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert tuJastrzebie.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuJastrzebie.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Czy wprowadzenie programu 800+ zamiast 500+ jest dobrym pomysłem?






Oddanych głosów: 605