Łapówki na budowie naszego odcinka autostrady A1. Podwykonawcy chętnie płacili

Śledczy ustalili, że do korupcji dochodziło w latach 2008 - 2009. To okres, kiedy głównym wykonawcą budowy autostrady A1 na tym odcinku było konsorcjum Alpine Bau. Zebrane dowody mają wskazywać na szeroki obszar układów korupcyjno-towarzyskich, pomiędzy osobami zajmującymi kierownicze stanowiska u głównego wykonawcy a lokalnymi przedsiębiorcami.

Osobom pełniącym kierownicze stanowiska postawiono łącznie 149 zarzutów. Kwota łapówek to kilkaset tysięcy złotych. - Były to pieniądze, wartościowe przedmioty - jak np. narzędzia lub sprzęt AGD - oraz korzyści w postaci sponsorowania imprez towarzyskich - powiedział rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej, Piotr Żak.

Podwykonawcy płacili nie tylko za zlecenia, dotyczące np. usług kartograficznych, pomiarowych czy dostarczania materiałów, ale też za przymykanie oka na dostarczanie materiałów niespełniających norm jakościowych.

Oskarżonych zostało 16 osób, 8 z nich odpowie za przyjmowanie łapówek, siedem za przekazywanie ich. 10 osób dobrowolnie podało się karze. Jeżeli sąd zaakceptuje wniosek prokuratora, bez procesu zostaną skazani na kary więzienia w zawieszeniu od 6 miesięcy do 3 lat, grzywny i przepadek pieniędzy pochodzących z przestępstwa.

Przypomnijmy, że odcinek Świerklany - Gorzyczki w całości został otwarty w maju 2014 roku. Inwestycja miała 4-letni poślizg, głównie z powodu perturbacji związanych z budową słynnego mostu w Mszanie.