zamknij

Sport i rekreacja

Lider pokonany. Dwie bramki Górnego

2012-01-10, Autor: Mateusz Matkowski
Hokeiści JKH GKS Jastrzębie pokonali lidera PLH na własnym lodowisku 6:4. Dwie bramki dla gospodarzy strzelił młody obrońca, Kamil Górny.

Reklama

Spotkanie rozpoczęło się bardzo emocjonująco. Już w pierwszej minucie bramkę dla GKS-u zdobył Mateusz Danieluk. Po podaniu Krala silnym strzałem z niebieskiej pokonał Przemysława Odrobnego. Jastrzębianie przejęli inicjatywę, a goście z Sanoka nie potrafili wyprowadzić skutecznej akcji. Kolejne kary nakładane były na  zespół przyjezdnych, lecz podopieczni Jiriego Reznara nie potrafili wykorzystać ani jednej z nich. Kolejną bramkę strzelili za to goście. Kiedy na ławce kar siedział Petr Lipina, Ivo Kotaska mocnym strzałem pod poprzeczkę wyrównał wynik spotkania. Sanok poszedł za ciosem czego odzwierciedleniem była kolejna bramka autorstwa Josefa Vitka. Jastrzębie szybko odpowiedziało trafieniem wyrównującym. Tomasz Kulas zmylił bramkarza i podał do Filipa Drzewieckiego, który uderzył niemal do pustej bramki.

Sanoczanie od razu po wznowieniu rzucili się do ataku. Grając 5 na 3 zamknęli gospodarzy we własnej tercji ale nie potrafili strzelić bramki. W 26. minucie gospodarzom udało się wyjść na prowadzenie. Kamil Górny z bliskiej odległości trafił pod poprzeczką po podaniu Richarda Krala. To nie było ostatnie słowo młodego obrońcy Jastrzębia. Niecałe dwie minuty później wcisnął krążek między parkanem Odronego a słupkiem bramki. Sanok próbował swoich sił w grze z kontry ale za każdym razem powstrzymywał ich Michał Elżbieciak. Goście w końcu dopięli swego. Krystian Dziubiński umieścił gumę w siatce strzelając pod parkanami Eli.

Ostatnią tercję meczu znów lepiej rozpoczęli zawodnicy GKS-u. Szymon Marzec uderzał na raty, a jego drugi strzał znalazł drogę do siatki. Najlepszą szansę na strzelenie bramki dla Sanoka miał Dziubiński ale z bliskiej odległości trafił prosto w bramkarza. Szóstego gola natomiast udało się strzelić gospodarzom. Ivicic uderzając na bramkę trafił krążkiem w Adriana Labrygę, a ten przejął gumę i pewnym strzałem podwyższył prowadzenie jastrzębian. W 56. minucie za faul na Adrianie Labrydze, karę meczu dostał Paweł Dronia. To nie przeszkodziło gościom w trafieniu jeszcze jednej bramki. Rozluźnionego golkipera Jastrzębia pokonał Marcin Kolusz ustalając wynik meczu na 6:4 dla GKS-u Jastrzębie.



JKH GKS Jastrzębie - Ciarko PBS Bank Sanok 6:4 (2:2, 2:1, 2:1)
1:0 - Mateusz Danieluk (Richard Kral, Adrian Labryga) 1'
1:1 - Ivo Kotaska (Krystian Dziubiński, Dariusz Gruszka) 17' 5/4
1:2 - Josef Vitek (Sławomir Krzak, Roman Gurican) 18'
2:2 - Filip Drzewiecki (Tomasz Kulas) 19'
3:2 - Kamil Górny (Richard Kral, Martin Ivicic) 26' 5/3
4:2 - Kamil Górny (Martin Ivicic) 28' 5/4
4:3 - Krystian Dziubiński 35'
5:3 - Szymon Marzec 44'
6:3 - Adrian Labryga (Martin Ivicic, Petr Lipina) 52' 5/4
6:4 - Marcin Kolusz (Krzysztof Zapała) 57' 4/5

Składy:

JKH GKS Jastrzębie: Elżbieciak (Kosowski) - Dąbkowski, Rompkowski, Urbanowicz, Lipina, Bordowski - Labryga, Pastryk, Danieluk, Kral, Salamon - Górny, Ivicic, Kulas, Drzewiecki, Strużyk - Szczurek, Kąkol, Marzec.

Ciarko PBS Bank Sanok: Odrobny (Kachniarz) Mojzis, Dronia, Vozdecky, Zapała, Kolusz - B. Rąpała, Kotaska, Gruszka, Dziubiński, Malasiński - Gurican, Kubat, Vitek, Krzak, Strzyżowski - Skrzypkowski, Maciejewski, Radwański, Milan, Mermer.

Kary: JKH - 10 minut, Sanok - 39 minut (w tym kara meczu dla Pawła Droni).

Sędziowali: Sebastian Kryś - Grzegorz Klich, Marek Wieruszewski.

Widzów: 1000.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuJastrzebie.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert tuJastrzebie.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuJastrzebie.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Czy wprowadzenie programu 800+ zamiast 500+ jest dobrym pomysłem?






Oddanych głosów: 598