Listy „na ostrym haju” nie trafią do adresata

Listy nie do czytania

3 listopada w Zakładzie Karnym w Jastrzębiu - Zdroju funkcjonariusze poddali kontroli na obecność środków psychoaktywnych korespondencję skierowaną do skazanego.

- Ich podejrzenia okazały się słuszne, kartki nasączone były substancją narkotyczną - katynonem. W tym samym dniu kontrola korespondencji kierowanej do innego osadzonego, w Zakładzie Karnym w Cieszynie, ujawniła dwa woreczki zawierające pochodne amfetaminy. W obu przypadkach sprawy bada już policja - mówi mjr Justyna Siedlecka, rzecznik prasowy Dyrektora Okręgowego Służby Więziennej w Katowicach. 

Być o krok przed

Tylko w tym roku funkcjonariusze Służby Więziennej w województwie śląskim już kilkadziesiąt razy udaremnili próbę przemytu przedmiotów niedozwolonych na teren więzienia. Narkotyki, telefony komórkowe czy inne niedozwolone przedmioty ukrywane są w korespondencji czy paczkach odzieżowych kierowanych do skazanych, środkami odurzającymi nasączane są kartki papieru czy np. popularne krzyżówki.  Bywają też próby przeniesienia narkotyków przez osoby odwiedzające więźniów.

Czujność i profesjonalizm

Funkcjonariusze Służby Więziennej są systematycznie szkoleni z zakresu przeciwdziałania przenikaniu na teren jednostek przedmiotów i substancji niedozwolonych.

- Mamy do tego specjalny sprzęt do kontroli czy testowania podejrzanych substancji. Każda próba przeniknięcia narkotyków za mury więzienia stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa funkcjonowania jednostki i przebywających tam osób. Dlatego skuteczna profilaktyka jest tak ważna. Każde udaremnienie próby przemytu narkotyków jest też wyraźnym sygnałem dla przestępców, że funkcjonariusze są profesjonalnie wyszkoleni i o krok przed nimi - dodaje rzecznik prasowa.