Zaplanowany na piątkowy wieczór derbowy mecz pomiędzy JKH GKS Jastrzębie a GKS Katowice nie doszedł do skutku z pobicia jednego z zawodników z Katowic – Jaakko Turtiainena.
W piątek wieczorem (4 października) JKH GKS Jastrzębie miał grać z GKS Katowice. Mecz nie odbył się.
„Decyzję w tej sprawie podjął – za akceptacją zarządu klubu – sztab trenerski i rada drużyny GKS-u Katowice. Stanowisko podyktowane było zaatakowaniem w trakcie przedmeczowej rozgrzewki jednego z naszych zawodników. GKS potępia wszelkie ataki agresji w sporcie” – czytamy w komunikacie klubu.
Prezes JKH GKS Jastrzębie Kazimierz Szynal informuje, że do incydentu doszło poza terenem hali i lodowiska
– Z informacji, które przekazała nam ochrona, wynika, iż po godz. 16:00 drużyna gości zaczęła rozgrzewać się w różnych miejscach, w tym na parkingu przed Lodowiskiem Jastor, a także na parkingu przed Halą Widowiskowo-Sportową, a nawet na chodniku i ścieżce rowerowej przy al. Jana Pawła II. Dokładnie nie wiemy, gdzie miał miejsce wspomniany incydent. Prawdopodobnie stało się to w okolicach skrzyżowania al. Jana Pawła II z wjazdem pod Halę Widowiskowo-Sportową. Posiadamy informację, że istnieje fotografia, na której widnieje rejestracja samochodu (napastników – przyp.). Podobno jest to rejestracja inna niż jastrzębska – powiedział podczas konferencji prasowej.
Skandaliczny incydent skomentował na Facebooku prezydent Katowic Marcin Krupa:
„Podczas rozgrzewki pobity został hokeista GieKSy Jaakko Turtiainen. W wyniku obrażeń zawodnik trafił do szpitala – znajduje się obecnie pod specjalistyczną opieką lekarską. W związku z tym, solidaryzując się z kolegą, cały zespół, po konsultacji ze sztabem trenerskim i zarządem Klubu nie wyjechał na lodowisko. W pełni popieram podjęcie takiej decyzji! Zdecydowanie potępiam wszelką przemoc i agresję w sporcie – na boisku, jak i poza nim. Wierzę, że ta sytuacja nie doprowadzi do kolejnych aktów przemocy, a sprawcy tego oburzającego czynu zostaną surowo ukarani. Jaakko - życzę Ci dużo zdrowia – byś jak najszybciej wrócił na lodowisko i z resztą zespołu podtrzymał świetną passę zwycięskich meczów GieKSy”.
Po odczekaniu regulaminowych dwóch minut sędziowie odgwizdali koniec meczu. Komisarz Polskiej Hokej Ligi Marta Zawadzka zapowiada, że na podstawie wyjaśnień gospodarzy, ochrony, policji i samej ekipy zapadnie decyzja o rozstrzygnięciu meczu.
Prezes JKH ubolewa nad tym incydentem, ale jednocześnie zaznacza, że odpowiedzialność nie leży po stronie jastrzębskiego klubu.
– Nie możemy jako klub odpowiadać za incydent, który zdarzył się na terenie miasta. Podkreślę, że nie jest rolą naszego klubu chronienie porządku w mieście. Ubolewamy z tytułu tego zdarzenia i życzymy zawodnikowi powrotu do zdrowia. Myślę jednak, że (ta sytuacja – przyp.) w niczym nie uprawnia do nie rozegrania meczu. To wydarzenie miało miejsce poza terenem Lodowiska Jastor. Gdyby miało ono miejsce na terenie lodowiska, sytuacja byłaby inna. Tymczasem jest ona jednoznaczna. Z zeznań osób, które zajmują się ochroną oraz człowieka, który zrobił wspomniane zdjęcie, wynika, że miało to miejsce daleko poza obszarem, gdzie zwyczajowo rozgrzewają się zawodnicy
– powiedział Kazimierz Szynal.
Głos zabrał także dyrektor sportowy Leszek Laszkiewicz, który poinformował, że rozmawiał na ten temat z przedstawicielami GKS Katowice.
– Rozmawiałem z Piotrem Sarnikiem, a także z kierownikiem drużyny gości Kamilem Berggruenem. Oni tak samo stwierdzili, że sytuacja wydarzyła się poza obiektem. Trener gości był przerażony tą sytuacją. Wiem, że rozmawiał z prezesem GKS Katowice. Obaj podjęli decyzję, że dzisiejszy mecz nie odbędzie się
– przyznał.
– Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji. Jeśli powinien być walkower, to w drugą stronę. Wszak nasz klub, JKH GKS Jastrzębie, zapewnił wszystkie przewidziane prawem zabezpieczenia. Obiekt był przygotowany należycie i zgodnie z przepisami. Sytuacja jest wręcz odwrotna, ponieważ to nasz klub poniósł koszty organizacji tego spotkania, które nie odbyło się
– wyjaśnił Kazimierz Szynal.
Zakupione przez kibiców bilety zachowują ważność na kolejny mecz z Energą Toruń.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuJastrzebie.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Rusza budowa nowej siedziby Hospicjum Domowego. Tak ma wyglądać po zakończeniu prac [WIZUALIZACJA]
4189Jastrzębianin nadal poszukiwany. Zaginiony Damian Borkowski
4085Szymon Hołownia w Jastrzębiu-Zdroju: "Prezydent ma działać, a nie być długopisem premiera"
3665Zmiana lokalizacji przystanku na al. Piłsudskiego. Tymczasowo będzie naprzeciwko Urzędu Miasta
3278Przerwy w dostawie prądu. Dziś utrudnienia w Jastrzębiu-Zdroju
2547Rusza budowa nowej siedziby Hospicjum Domowego. Tak ma wyglądać po zakończeniu prac [WIZUALIZACJA]
+9 / -0Ktoś zgubił sporą sumę pieniędzy. Gotówka do odbioru na komendzie policji
+9 / -0Zniszczone boisko przy SP nr 18. Ktoś wylał na nie litry farby, ogromne straty!
+11 / -5Nocny pościg w Jastrzębiu. 30-latek nie zatrzymał się do kontroli drogowej
+7 / -1Kobieta wzywała pomocy przez okno. Znęcał się nad nią mąż, bił ją i groził, że zabije
+5 / -0Groźny wypadek w Rybniku, ucierpiał 16-latek. Sprawcą jastrzębianin
1Kolejna "skoszona" latarnia w Jastrzębiu. Kierujący zasnął...
1Dziś Dzień Kobiet. Wszystkim paniom składamy najlepsze życzenia!
1Dziś Środa Popielcowa - pierwszy dzień Wielkiego Postu. Dlaczego posypujemy głowę popiołem?
1Zderzenie dostawczaka i koparki na obwodnicy. Korkuje się w stronę Pawłowic
1Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuJastrzebie.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert