zamknij

Biznes

Miasto przekaże milion złotych na drogę do działki inwestycyjnej

2012-02-06, Autor: Patrycja Wróblewska-Wojda
W budżecie na 2012 rok miasto zabezpieczyło 1 mln złotych na uzbrojenie terenu inwestycyjnego – Pole Bzie. Jednocześnie radni chcieliby przeznaczyć kolejne środki na dozbrojenie terenu w Moszczenicy.

Reklama

Na terenie Jastrzębia leżą trzy duże działki inwestycyjne, czyli Pole Bzie, Pole Ruptawa i Moszczenica. Tereny nie są własnością miasta, lecz Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Plan zagospodarowania przestrzennego określa, że przeznaczone są na rozwój przemysłu i usług.

Miastu zależy na tym, żeby ożywić te tereny i przyciągnąć inwestorów. Właśnie dlatego włodarze zdecydowali się zabezpieczyć milion złotych na uzbrojenie działki w Bziu. – Wykonano tam już sieć wodociągową, gazową, energii elektrycznej, sieć teletechniczną oraz kanalizację sanitarną. Teraz przyszedł czas na przebudowę drogi, bo dojazd dla inwestorów ma ogromne znaczenie – wyjaśnia Katarzyna Wołczańska, rzeczniczka magistratu.

 

Pieniądze na poprawę atrakcyjności terenu w Bziu nie są pierwszymi, jakie miasto przekazało na ten cel.

 

Kilka lat temu zmodernizowano ulicę Libowiec, jako drogę dojazdową do terenów inwestycyjnych. Z kolei na terenie byłej kopalni Moszczenica wybudowano odcinek drogi o długości 600 m do ul. Armii Krajowej, skrzyżowanie typu rondo oraz niespełna kilometrowy odcinek drogi od ronda do ulicy Jagiełły wraz z utwardzonym poboczem.

 

Zdaniem radnych, teren w Moszczenicy ma duży potencjał i miasto powinno przekazać kolejne środki na dokończenie zbrojenia. – Oczywiście musimy sobie zdawać sprawę z tego, że jeśli dokonamy zmiany w tegorocznym budżecie, to odbędzie się to kosztem innej inwestycji – ostrzegł Tadeusz Sławik, przewodniczący Rady Miasta Jastrzębie-Zdrój.

 

Na razie działania miasta nie przynoszą większych rezultatów. Kryzys sprawia, że zainteresowanie przedsiębiorców działkami jest bardzo małe. – Inwestorzy pytają o występowanie szkód górniczych. W dodatku terenów jest tak dużo, że nie ma szans na stymulację – mówi Andrzej Zabiegliński, wiceprezes KSSE. – Środkową działką w Bziu interesował się inwestor z Węgier, teraz rozmawiamy z Czechami, ale wciąż czekamy na to, co powie ten pierwszy – dodaje.

 

Marian Jarosz, dyrektor Jastrzębskiej Strefy Aktywności Gospodarczej uważa, że dyrekcja Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej powinna wystawić jastrzębskie tereny w przetargu. – Dzięki temu być może szybciej uda się znaleźć odpowiedniego inwestora i sprzedać te tereny – proponuje.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuJastrzebie.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert tuJastrzebie.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuJastrzebie.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Czy pójdziesz na wybory samorządowe?



Oddanych głosów: 41