Mieszkańcy Ruptawy nie będą już odcięci od świata

Dokładnie 30 czerwca zarząd Polskich Kolei Państwowych zdecydował o zamknięciu wiaduktu łączącego ulicę Majową i Torową w Ruptawie. – Z wiaduktem jest taka sytuacja, że od 10 lat linia kolejowa nie jest nieczynna. Wprawdzie rozebrano tory, ale nadal figurowała w rejestrze PKP, jako czynna. Dlatego nie można było nic zrobić z wiaduktem, a już od dawna stanowi zagrożenie. Teraz sytuacja się zmieniła – mówi Krzysztof Baradziej - zastępca prezydenta miasta Jastrzębie-Zdrój.

Z powodu decyzji PKP, mieszkańcy ulicy Majowej zostali pozbawieni dojazdu do własnych posesji. Miasto nie chce pozostawić ich w tak niewygodnej sytuacji i postanowiło wybudować alternatywną drogę.

Pierwszy przetarg ogłoszono na początku sierpnia. Niestety nikt nie spełnił wymaganych kryteriów. – Ogłosiliśmy kolejny przetarg i znacznie obniżyliśmy kryteria. Nie chodzi o finanse, bo więcej środków nie możemy na to przeznaczyć, lecz o ilość zrealizowanych kontraktów i doświadczenie. Mamy nadzieję, że w końcu znajdzie się odpowiedni wykonawca – mówi Krzysztof Baradziej.

Co stanie się w sytuacji, gdy znów nie uda się wyłonić wykonawcy? – Wówczas pominiemy etap przetargu i przejdziemy do negocjacji z konkretną firmą – wyjaśnia zastępca prezydenta.