zamknij

Wiadomości

Minęło 100 dni rządów Anny Hetman. Co dotychczas udało się zrobić?

2015-03-17, Autor: Patrycja Wróblewska-Wojda
Łączenie i dzielenie wydziałów w jastrzębskim urzędzie, wprowadzenie nowej polityki właścicielskiej wobec spółek komunalnych, pierwsze decyzje ws. OWN, wystąpienie z MZK, zatrudnienie doradców, organizacja pierwszego w historii miasta Jarmarku Wielkanocnego. Tak wyglądały pierwsze miesiące pracy prezydent Anny Hetman.

Reklama

Dokładnie 100 dni Anna Hetman została zaprzysiężona na prezydenta Miasta Jastrzębie-Zdrój. Jak sama przyznaje, ostatnie miesiące należały do bardzo pracowitych. Upłynęły nie tylko na zapoznaniu się z sytuacją finansową i gospodarczą miasta, ale także na podjęciu kroków zmierzających do rozwiązywania problemów. - Chociaż dobrze wiedziałam, że pełnienie tak ważnej funkcji nie jest łatwe i bardzo pracochłonne, to odkrywanie kuluarów samorządu utwierdzało mnie w przekonaniu, że zmiana była potrzebna – twierdzi prezydent Jastrzębia. - Mam również świadomość tego, że jastrzębianie obdarzając mnie zaufaniem oczekują ode mnie szybkiego wprowadzenia zmian, o których mówiłam w kampanii. Pragnę wszystkich zapewnić, że dla mnie spełnienie obietnic jest bardzo istotne, a jeszcze ważniejszy jest rozwój naszego miasta. Nie wszystko jednak można zrobić od razu – dodaje.

Jakie zmiany zaszły w naszym mieście od 8 grudnia 2014 roku?

W pierwszej kolejności nowa prezydent postanowiła zatrudnić swoich zastępców. Pierwszym wiceprezydentem został Ryszard Rakoczy, który ma doświadczenie w pracy w miejskich spółkach. Natomiast drugim jest Janusz Buda, o czym było wiadomo już przed drugą turą wyborów prezydenckich. Miesiąc później przyszedł czas na doradców i asystentkę. Najpierw zatrudniono Pawła i Annę Świderskich, a następnie Piotra Piekarskiego i Sławomira Żmudzińskiego. Ten ostatni podobnie jak Janusz Buda kandydował na prezydenta i udzielił poparcia Annie Hetman przed drugą turą wyborów. Zdaniem części mieszkańców tak rozbudowane ciało doradcze to dobry pomysł. Natomiast inni twierdzą, że prezydent powinien sam zajmować się większością spraw i nie narażać podatników na dodatkowe koszty. Dodajmy tylko, że roczny koszt utrzymania miejskich władz jest o ponad 110 tysięcy złotych większy niż poprzednich włodarzy.

Sporo zmian zaszło w samym urzędzie miasta. Powstał Wydział Informacji i Promocji, od Wydziału Informacji, Kultury i Sportu został odłączony referat Kultury i Sportu tworząc Wydział Kultury, Sportu i Turystyki. Z Wydziału Polityki Gospodarczej i Promocji odłączono referat Promocji i Współpracy Zagranicznej i powstał Wydział Polityki Gospodarczej, Programowania i Funduszy Pomocowych. Wydział Zdrowia i Polityki Społecznej został połączony z Wydziałem Gospodarki Mieszkaniowej tworząc Wydział Polityki Społecznej i Mieszkaniowej. Ponadto powstało Biuro ds. Zarządzania Jakością, a Wydział Obywatelski został połączony z Wydziałem Komunikacji tworząc Wydział Spraw Obywatelskich i Komunikacji. Zdaniem prezydent takie zmiany mogą wiązać się z niewiadomą i ryzykiem. – Myślę, że wszyscy odczujemy ich pozytywne skutki – mówi.

Podjęte zostały pierwsze działania w zakresie nowej polityki właścicielskiej wobec spółek komunalnych, których celem jest ich usprawnienie i polepszenie wyników finansowych, a także zwiększenie efektywności i wydajności pracy. W Jastrzębskim Zakładzie Wodociągów i Kanalizacji S.A. obniżono wynagrodzenie Rady Nadzorczej z ponad 271 tys. zł w 2014 roku do szacowanego rocznego wynagrodzenia brutto na poziomie 114 tys. zł. - Oszczędności z tego tytułu bez uszczerbku na jakości wykonywanych przez Radę Nadzorczą obowiązków wyniosą ponad 157 tys. zł rocznie – zapewnia prezydent Hetman. Podjęta została również uchwała Zgromadzenia Wspólników w sprawie zmiany wynagrodzenia prezesa zarządu Jastrzębskiego Towarzystwa Społecznego „Daszek” Sp. z o.o. Zdaniem włodarzy dotychczasowe wynagrodzenie nie było adekwatne do zmniejszającego się zaangażowania Spółki w działalność inwestycyjną, a zaproponowana zmiana ma na celu urealnienie jego poziomu i dostosowanie do stopnia odpowiedzialności oraz natężenia obowiązków.

W styczniu radni m.in. po konsultacjach z panią prezydent postanowili wystąpić z Międzygminnego Związku Komunikacyjnego. Decyzja miała pomóc przetrwać rodzimej firmie PKM, ale ostatecznie władze miasta uznały, że to dobra okazja do tego, by zastanowić się nad funkcjonowaniem samego MZK oraz wysokością dopłat do komunikacji. Jeśli z analiz finansowych wyjdzie, że za mniejsze pieniądze można zorganizować w mieście własną komunikację, to od 1 stycznia 2016 roku władze zamierzają pójść właśnie tą drogą.

Anna Hetman podczas swojej kampanii wyborczej wielokrotnie podkreślała, że ogromny nacisk zamierza kłaść na konsultacje z mieszkańcami. Dotychczas spotykała się przedstawicielami organizacji pozarządowych oraz aktywnie uczestniczy w spotkaniach z mieszkańcami miast i sołectw. Ponadto regularnie organizuje konferencje prasowe, podczas których dzieli się informacjami o aktualnych działaniach. Trwają też prace nad stworzeniem specjalnej platformy, która posłuży do kontaktu z mieszkańcami.

Warto również dodać, że włodarze zastanawiają się nad organizacją kolejnych cyklicznych imprez. Pierwszą z nich będzie Jarmark Wielkanocny, który odbędzie się w ostatni marcowy weekend na placu przed kinem Centrum. Prezydent chciałaby, aby przed Bożym Narodzeniem regularnie odbywała się podobna impreza.

A co z inwestycjami?

Póki co kontynuowane są zadania rozpoczęte w poprzedniej kadencji, a ponadto realizowane będą remonty i roboty z budżetu na 2015 rok, ale zaplanowane jeszcze przez Mariana Janeckiego. Z realizacją pomysłów Anny Hetman może być trudniej, bowiem miasto musi się zmierzyć ze spłatą 85 mln zł dla Jastrzębskiej Spółki Węglowej z tytułu nadpłaty podatku od budowli podziemnych. - Nie jest to sytuacja komfortowa, bo wiem, że mieszkańcy oczekują ode mnie wymiernych efektów pracy. Obiecuję, że będę robiła wszystko, by nasze miasto mogło się rozwijać – zapowiada prezydent. – Zgłosiliśmy do Subregionu Zachodniego kilka projektów, jakie chcemy realizować ze wsparciem środków pozabudżetowych. Termomodernizacje szkół, budowa boisk, rozwój bazy szkolnictwa zawodowego oraz rewitalizacja terenów zdegradowanych połączona z rozwiązywaniem problemów społecznych, to tylko niektóre z zadań, jakie chcemy zrealizować. Wszystkie te inwestycje będą rozłożone w czasie do roku 2020, ze względu na różne terminy ogłaszania konkursów na realizację projektów oraz ograniczone możliwości finansowe miasta – dodaje.


Jednak jedno z zadań traktowane jest priorytetowo. Chodzi o Ośrodek Wypoczynku Niedzielnego. Inwestycja, aby otrzymać dofinansowanie unijne musi zostać zrealizowana we współpracy z czeską Karwiną i Hawierzowem. Z konieczności we wspólnym projekcie zostanie uwzględnione dziedzictwo górnicze i uzdrowiskowe. Unijne dofinansowanie może sięgnąć 5 mln euro, więc jest o co powalczyć. Obecnie w Jastrzębiu trwają konsultacje w tej sprawie i każdy mieszkaniec może podzielić się swoją opinią i sugestią na temat tego, co na terenie OWN-u powinno powstać. Dodajmy, że wspólny projekt z czeskimi partnerami nie jest nowym pomysłem. O takiej możliwości wielokrotnie mówił poprzedni włodarz, Marian Janecki, który licząc na zastrzyk gotówki z UE nie chciał wydawać na rewitalizację pieniędzy z budżetu miasta.

Mieszkańcy Jastrzębia dostrzegają w prezydent chęć do działania, lecz ci związani z górnictwem do dziś jednego nie mogą jej wybaczyć. Mianowice bierności podczas 17-dniowego strajku, jaki na przełomie stycznia i lutego opanował Jastrzębie-Zdrój. Anna Hetman jak na prawdziwą dyplomatkę przystało nie chciała wyraźnie opowiadać się za żadną ze stron. Z jednej strony był partner, czyli Jastrzębska Spółka Węglowa, a z drugiej mieszkańcy – górnicy i ich żony. Prezydent wystosowała kilka pism, gdzie apelowała o szybkie zażegnanie sporu, ale dla rozżalonych jastrzębian to było zdecydowanie za mało. Oczekiwali, że gospodyni miasta okaże im więcej osobistego wsparcia w walce o postulaty. Marzyli o tym, by wyszła do nich, gdy maszerowali ulicami miasta, a nawet by wzorem prezydentów z innych górniczych miast, do tego marszu się przyłączyła. Jednak takiego akcentu zabrakło.

Co o dotychczasowych rządach Anny Hetman sądzą jastrzębscy radni?

O opinię zapytaliśmy Romana Foksowicza (PO) z koalicji pani prezydent oraz Łukasza Kaszę (PiS) z opozycji.

Radny PO twierdzi, że na razie jest zbyt wcześnie na wystawienie oceny Annie Hetman, ale jedno już widać – duże zaangażowanie i determinację w realizacji zamierzeń. - Czy zostaną one zrealizowane? Zobaczymy za jakiś czas. Tymczasem należałoby spojrzeć na warunki, w jakich funkcjonuje obecnie władza wykonawcza, czyli prezydent i najbliżsi współpracownicy. Rada Miasta, jako władza uchwałodawcza, to 4 kluby – SLD, PO, PiS i Jastrzębska Wspólnota. Nowym władzom przychylny jest klub PO i SLD. W opozycji pozostają PiS i Jastrzębska Wspólnota. Opozycja za wszelką cenę chce „wodzić za nos” panią prezydent, utrudniając normalne rządzenie, organizację pracy w Urzędzie Miasta i realizację planów – twierdzi Roman Foksowicz. - Jak radzi sobie z tym nowa Prezydent? Być może w chwili obecnej nie widać namacalnych efektów tych działań, bo przecież nie da się zbudować czegoś w niepełne 3 miesiące, ale zaangażowanie i ilość podejmowanych zadań są widoczne – dodaje.

Przewodniczący Rady Miasta Jastrzębie-Zdrój dostrzega plusy i minusy. - Na plus zaliczam zauważalną energię do działania. Należy tu wymienić spotkania z mediami i organizacjami pozarządowymi oraz pomysł na integrowanie środowisk jastrzębskich w postaci planowanego jarmarku. Nie akceptuję natomiast jednostronnego narzucania linii programowej miesięcznika samorządowego "Jastrząb". Przejawia się to w odmowie publikowania wskazanych przez Radę Miasta uchwał oraz zakazu publikacji informacji nadsyłanych przez poszczególne kluby radnych – mówi Łukasz Kasza.

A jak Wy oceniacie pierwsze miesiące rządów nowej prezydent? Dostrzegacie pierwsze efekty działań, czy jest wręcz przeciwnie? Czekamy na Wasze komentarze. 

Oceń publikację: + 1 + 3 - 1 - 2

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (1):
  • ~ametyst 2015-03-18
    11:46:23

    2 0

    Trzy miesiące to faktycznie za mało czasu na to, by ocenić działania nowego prezydenta. Zobaczymy jakie efekty będą na półmetku sprawowania rządów.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuJastrzebie.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert tuJastrzebie.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuJastrzebie.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Czy wprowadzenie programu 800+ zamiast 500+ jest dobrym pomysłem?






Oddanych głosów: 693