Prawdziwy rollercoaster emocji przeżywali we wczorajszym meczu kibice zgromadzeni w Hali Widowiskowo-Sportowej w Jastrzębiu-Zdroju. Siatkarze Jastrzębskiego Węgla prowadzili już 2:1, ale ostatecznie to zespół ZAKSY okazał się lepszy. Mistrzowie Polski wygrali ten mecz 3:2.
Lepsze otwarcie hitu 15. kolejki PlusLigi zanotował zespół gospodarzy. Pojedynczym blokiem popisał się bowiem Trevor Clevenot przy ataku Bartłomieja Klutha (2:0). Ta dwupunktowa przewaga zbudowana już na samym początku partii utrzymywała się do stanu 7:5. Wówczas błąd w ataku zanotował Clevenot, a następnie Aleksander Śliwka wykorzystał piłkę w kontrze przy swoim serwisie (7:8). W kolejnej akcji kędzierzynianie zablokowali przyjmującego JW i to oni wyszli na dwupunktowe prowadzenie (7:9). Do trzech „oczek” wzrosło prowadzenie ZAKSY po zablokowaniu ataku Stephena Boyera (10:13). Jastrzębski był bliski odrobienia strat, kiedy zagrywka Jakuba Macyry przeszła po przyjęciu rywali na ich stronę. Jednak i w tej akcji kędzierzynianie skutecznie zatrzymali atak Boyera (11:14). Do remisu jastrzębianie doprowadzili przy serwisie Tomasza Fornala. Najpierw przyjmujący zaserwował „asa”, a przy następnej akcji kędzierzynianie popełnili błąd ustawienia (15:15). O pierwszy w tym spotkaniu czas poprosił wtedy trener drużyny z Kędzierzyna-Koźla. Po nim nastąpiła dłuższa akcja, z której zwycięsko wyszła ZAKSA (15:16). Kolejny blok na atakującym JW znowu dał dwupunktowe prowadzenie rywalom (15:17). Już w kolejnych akcjach jastrzębianie doprowadzili do wyrównania wyniku po ataku, a następnie zagrywce Dawida Dryi (17:17). W końcówce w polu serwisowym ZAKSY pojawił się Tomasz Kalembka. Śliwka zdołał wtedy obronić atak Boyera, by następnie skończyć piłkę na kontrze (18:20). O czas poprosił wtedy trener Marcelo Mendez, jednak po nim kolejny błąd w elemencie ataku popełnił Clevenot (18:21). Następnie przy zagrywce Wojciecha Żalińskiego zablokowano Fornala oraz Macyrę (19:24). Piłkę setową wykorzystał następnie Bartłomiej Kluth (20:25).
Druga partia to od samego początku wyrównana walka, wręcz punkt za punkt. Chociaż jastrzębianie również zaczęli od prowadzenia 2:0, po zablokowaniu Żalińskiego, ZAKSA szybko odrobiła straty. Następnie po zepsutym ataku Dmytro Paszyckiego znowu jastrzębianie zanotowali dwa „oczka” przewagi (4:2). I tym razem kędzierzynianie wyrównali wynik po asie serwisowym Klutha (4:4). Po piekielnie zaciętych wymianach, po których żadna z drużyn nie zbudowała znaczącej przewagi, Clevenot zablokował Klutha po serwisie Dryi (14:12). W kolejnej akcji również blokiem zapunktował Boyer i Macyra (15:12). ZAKSA i tym razem była bliska doprowadzenia do remisu. Boyer zaatakował w aut, co w kolejnej akcji powtórzył Śliwka (16:14). Następnie kapitan drużyny z Kędzierzyna-Koźla zapunktował mimo mocnego serwisu Boyera (16:15). Kiedy rywale nie ustrzegli się błędu podwójnego odbicia, a wynik brzmiał już 18:15, o czas poprosił Toumas Sammelvuo. Jastrzębianie zdołali jednak utrzymać trzypunktowe prowadzenie, a nawet je powiększyli. W końcówce nie zawiódł bowiem Stephen Boyer, który przy serwisie Eemiego Tervaporttiego zablokował rywali, a później sam zapunktował w ataku (22:17). Francuski atakujący doprowadził również do piłki setowej, a partię zakończył blok na Paszyckim (25:19).
Tak jak poprzednie, trzecią partię jastrzębianie rozpoczęli od prowadzenia 2:0. ZAKSA nie doprowadziła jednak do wyrównania, chociaż kontra była w górze, ale Adrian Staszewski zaatakował w aut (3:1). Później Clevenot zdecydowanie zaatakował piłkę przechodzącą po serwisie Fornala (4:1). Kiedy w polu serwisowym był Dryja, Boyer zdołał perfekcyjnie dograć piłkę do francuskiego przyjmującego, który i tym razem dokończył dzieła (6:2). Kędzierzynianie kolejny raz nie odpuszczali i zdołali zmniejszyć przewagę do dwóch „oczek” (6:4). Nie trwało to jednak długo, a jastrzębianie powrócili do czteropunktowego prowadzenia. Clevenot kolejny raz zablokował Klutha (8:4). Później na utrzymanie tej przewagi, „asa” zaserwował Macyra (11:7). Jak się później okazało, nie była to przewaga, której ZAKSA nie odrobiła. Po akcji obfitej w długie wymiany, którą wygrali kędzierzynianie po ataku Paszyckiego (14:12), w polu serwisowym zameldował się Staszewski. Po zablokowaniu Boyera, tablica wyników wskazywała kolejny raz remis (14:14). Atakujący JW na szczęście zapunktował później zagrywką, wyprowadzając Jastrzębski Węgiel na kolejne w tej partii prowadzenie (16:14). W następnej akcji po swoim serwisie Boyer zdobył punkt w ataku na kontrze (17:14). Przewaga jastrzębian stopniała do dwóch „oczek”, kiedy pomimo mocnego serwisu Fornala, w kontrze zablokowany został Rafał Szymura (18:16). Jednak tym razem kędzierzynianie nie zdołali odwrócić wyniku. Po grze punkt za punkt, Boyer zdołał zablokować Śliwkę i zdobyć tym samym piłkę setową (24:20). Tę partię zakończył Fornal w ataku, kiedy to piłka po bloku spadła w aut (25:21).
Czwartego seta zdecydowanie lepiej rozpoczęli kędzierzynianie. Po obronieniu ataku Dryi, piłkę w kontrze skończył Śliwka, wyprowadzając swoją drużynę na dwupunktowe prowadzenie (0:2). Do wyrównania gospodarze doprowadzili niedługo później za sprawą potężnego serwisu Boyera, który zwieńczył jego atak (5:5). ZAKSA po ataku Klutha przy dłuższej akcji, a następnie zablokowaniu ataku Dryi, prowadzili już 7:10. Nie zniechęciło to jednak Tervaporttiego, który swoją zagrywką skutecznie rozbił linię przyjęcia rywali, z czego w kontrze najpierw skorzystał Fornal, a następnie zawodnicy JW dwukrotnie zablokowali ataki Śliwki (11:10). Po czasie dla szkoleniowca ZAKSY, Boyer dołożył jeszcze skuteczny atak i Jastrzębski prowadził już 12:10. D drużyna z Kędzierzyna-Koźla szybko doprowadziła do remisu, a następnie po asie serwisowym Davida Smitha powróciła do prowadzenia (14:15) W kolejnych akcjach dwukrotnie w elemencie ataku błąd popełnił Szymura i rywale zbudowali dzięki temu znaczący dystans punktowy (14:17). Następnie w kontrze zapunktował kapitan kędzierzynian i przewaga zwiększyła się do czterech „oczek” (14:18). Jastrzębianie odrobili częściowo straty po ataku Fornala z drugiej linii (16:18) oraz dzięki bloku Dryi (19:20). Jastrzębianie jeszcze raz mieli okazję zbliżyć się do rywali na jeden punkt, lecz błąd popełnił wówczas Boyer, dotykając siatki przy bloku (20:23). Partię zakończył zepsuty serwis środkowego jastrzębskiego zespołu(22:25).
Tak samo jak czwartą partię, tie-break’a lepiej rozpoczęła ZAKSA. Po asie serwisowym Paszyckiego, wynik brzmiał już 1:3. Po wyrównanych wymianach, kędzierzynianie zablokowali atak Boyera, który mógł dać wyrównanie (4:6). Kolejna taka akcja miała miejsce przy serwisie Tervaporttiego, ale wtedy rywale obronili atak Fornala i skonstruowali kontrę (5:7). Niestety zaraz przed zmianą stron nasi zawodnicy nie zdołali wyprowadzić skutecznego ataku, z czego skorzystał w kontrze Paszycki (5:8). Chwilę nadziei na odwrócenie losów tej partii dał nam as serwisowy Boyera (9:10). Niestety po nim atakujący gospodarzy popełnił błąd, a następnie został zablokowany przy zagrywce kapitana ZAKSY (10:13). Piątego seta jak i całe spotkanie zakończył błąd podwójnego odbicia naszego rozgrywającego (11:15).
MVP: Bartłomiej Kluth.
Jastrzębski Węgiel – Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 2:3 (20:25, 25:19, 25:21, 22:25, 11:15)
Jastrzębski Węgiel: Boyer, Tervaportti, Dryja, Macyra, Clevenot, Fornal, Popiwczak (libero) oraz Szymura, Hadrava
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: Kluth, Janusz, Smith, Paszycki, Żaliński, Śliwka, Shoji (libero) oraz Kalembka, Staszewski
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuJastrzebie.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
GKS już bez wsparcia JSW. "Do rundy wiosennej Klub przystąpi z wolą walki o jak najlepszy rezultat"
2160Koniec współpracy. JSW nie będzie dalej wspierać GKS-u Jastrzębie
1716Zmarł Marcin Karwot. Był wychowankiem GKS-u Jastrzębie
1512Szybkie zwycięstwo Jastrzębskiego Węgla przed własną publicznością
668W tym roku nie będzie Pressingowej Petardy. Miasto stawia na dzieci i młodzież
616Koniec współpracy. JSW nie będzie dalej wspierać GKS-u Jastrzębie
+5 / -3Jastrzębski Węgiel wygrywa w Olsztynie. Przewaga w tabeli powiększona
+2 / -0LM: siatkarze Jastrzębskiego w Bułgarii wymęczyli wygraną i awans do ćwierćfinału
+2 / -0Unia Oświęcim pokonana. Jastrzębianie wbili rywalom 9 bramek!
+1 / -0Jastrzębski rewanżuje się Norwidowi. Pozycja lidera utrzymana
+1 / -0Zmarł Marcin Karwot. Był wychowankiem GKS-u Jastrzębie
0LM: Pewne zwycięstwo Jastrzębskiego Węgla na koniec zmagań w grupie
0GKS już bez wsparcia JSW. "Do rundy wiosennej Klub przystąpi z wolą walki o jak najlepszy rezultat"
0Koniec współpracy. JSW nie będzie dalej wspierać GKS-u Jastrzębie
0Unia Oświęcim pokonana. Jastrzębianie wbili rywalom 9 bramek!
0Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuJastrzebie.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert