Mniejszy limit pasażerów MZK w Jastrzębiu

Zmiany, w odniesieniu do komunikacji miejskiej, oznaczają zmniejszenie limitu pasażerów w autobusach na terenie Jastrzębia-Zdroju. Do tej pory określano go na 100% miejsc siedzących lub 50% wszystkich miejsc. To oznacza, że w standardowym autobusie MZK mogło przebywać w jednym czasie ok. 45 osób.

- Obecnie obowiązuje limit 30% wszystkich miejsc – zarówno siedzących i stojących, a więc limit to ok. 30 osób - mówi Rafał Jabłoński.

W Pawłowicach z kolei (powiat pszczyński) sytuacja jest odwrotna.

- Tutaj, wraz z wprowadzeniem żółtej strefy, limity poluzowano. Co ważne, największe ograniczenia obowiązują na liniach poruszających się wyłącznie w strefach czerwonych. W przypadku linii poprowadzonych pomiędzy strefami (np. z Jastrzębia-Zdroju do Pawłowic czy Zebrzydowic) zastosowanie mają limity dla strefy żółtej - tłumaczy rzecznik prasowy MZK.

Niewykluczone, że ze względu na limity, MZK uruchomi ponownie dodatkowe kursy na liniach najbardziej obleganych. Co ważne, strefą czerwoną objęte są już wszystkie gmin, przez które przebiega linia W10 (Jastrzębie – Mszana – Wodzisław – Radlin - Rybnik). Dopuszczalna liczba pasażerów w autobusie będzie więc mniejsza.

Komunikacją miejską organizowaną przez Międzygminny Związek Komunikacyjny objętych jest 11 gmin znajdujących się od piątku w strefie czerwonej: Mszana, Jastrzębie-Zdrój, Suszec, Czerwionka-Leszczyny, Radlin, Rydułtowy, Marklowice, Pszów, Wodzisław Śląski, Rybnik i Świerklany. Przypomnijmy, że tutaj obowiązuje m.in. nakaz zasłaniania ust i nosa w przestrzeni publicznej, w tym na przystankach autobusowych. Od września, osoba, która tego nie robi musi posiadać zaświadczenie lekarskie potwierdzające przeciwwskazania.

Lista powiatów, w których wracają obostrzenia powstała na podstawie analiz dynamiki wzrostów zakażeń w ciągu ostatnich 14 dni. Jeśli nowych zachorowań było powyżej 12 na 10 tys. mieszkańców, wtedy powiat zaliczany jest do czerwonej strefy, a jeśli między 6 a 12 na 10 tys., do strefy żółtej. Lista jest korygowana co kilka dni.