Mija miesiąc od derbowego pojedynku GKS Jastrzębie z ROW Rybnik, a na stadionie wciąż nie zostały usunięte zniszczenia po wybrykach kiboli gości. Skąd ta zwłoka?
Zgodnie z przepisami piłkarskimi za zniszczenia obiektu dokonane przez kibiców danego klubu odpowiada ten klub. W przypadku meczu derbowego dewastacji dokonali kibole drużyny gości. Nie ma co do tego wątpliwości, gdyż wszystko działo się w sektorze przyjezdnych, zajście utrwalono na zapisie monitoringu i zdjęciach. Mimo to wciąż sprawa nie została uregulowana.
Usuwanie szkód zostało wyliczone na około 15,2 tys. zł, z czego 12 tysięcy to koszt krzesełek i materiałów, a 3 tys. to koszt robocizny. Zarządzający stadionem MOSiR Jastrzębie wysłał kosztorys zarządowi klubu KS ROW 1964 Rybnik.
Dwa tygodnie temu na stadionie odbyła się wizja lokalna. Wzięli w niej udział przedstawiciele ROW Rybnik i MOSiR-u. - Wycena przedstawiona przez MOSiR była zbyt wysoka, ale praktycznie dogadałem się z dyrektorem na 12 tys. zł – mówi Henryk Frystacki, prezes KS ROW 1964 Rybnik.
Inaczej sprawę przedstawia Michał Szelong, zastępca dyrektora MOSiR. - Kiedy prezes Frystacki zakwestionował naszą wycenę i zaczął się targować, podjąłem decyzję, by nie zlecać usuwania szkód firmie zewnętrznej, tylko wykonać ją siłami naszych pracowników. Dlatego zgodziłem się obniżyć cenę o 3 tys. zł, bo tyle kosztowałaby robocizna. Od tego czasu nie mam jednak żadnego potwierdzenia ze strony klubu – mówi Michał Szelong.
Na pytanie o brak kontaktu z MOSiR prezes Frystacki mówi, że nie mógł na wizji podjąć decyzji o zapłacie jednoosobowo, tylko przedstawić temat na zarządzie. Sternik rybnickiego klubu deklaruje jednak, że jeżeli dyrektor MOSiR przedstawi fakturę, to ją zapłaci. - Nie możemy jednak tego zrobić w tym roku, bo nie mam na to pieniędzy, ale w przyszłym na pewno – zapewnia.
Michał Szelong cieszy się z gotowości ROW do pokrycia kosztów, jednak chce mieć to na piśmie. - Nie będę dzwonił do prezesa Frystackiego, bo to nie ja jestem osobą, która prosi o obniżkę, tylko on. A co, jeśli prezes zmieni zdanie? - pyta retorycznie.
Jeśli MOSiR nie dostanie pisemnej akceptacji kosztorysu, pozostanie mu w obwodzie poinformowanie PZPN, a ostatecznie sądowne ściągnięcie należności.
Przypomnijmy, że podczas derbów kibole wyrwali 62 krzesełka i zniszczyli część ogrodzenia.
Dodajmy, że rybnicki klub tak naprawdę nie zapłaci tej kwoty z własnego budżetu. - Porozumiałem się z kibicami, że zwrócą nam te pieniadze wpłacając co miesiąc 1000 zł darowizny na rzecz klubu – tłumaczy Henryk Frystacki.
Uważacie, że MOSiR powinien ściągnąć pieniądze sądownie?
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuJastrzebie.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Przebudowa skrzyżowania. Będzie nowe rondo
32179Ulice w Jastrzębiu zmieniają nazwy. Które?
11504Co dalej z rozbiórką "willi na dachu" przy ul. Północnej? To najnowsze informacje
11496Umowa podpisana. Będzie przebudowa ulicy Połomskiej
10637[AKTUALIZACJA] Mamy cząstkowe wyniki! Kto wygrywa w Jastrzębiu-Zdroju?
7604[AKTUALIZACJA] Mamy cząstkowe wyniki! Kto wygrywa w Jastrzębiu-Zdroju?
+72 / -34Przebudowa skrzyżowania. Będzie nowe rondo
+39 / -5Wyłudzali dotacje unijne. Otrzymali ponad milion dofinansowania. Cztery osoby zatrzymane
+31 / -0Oficjalnie: Michał Urgoł wygrywa wybory w Jastrzębiu-Zdroju!
+54 / -29Niecodzienne sceny podczas mszy rezurekcyjnej. Mężczyzna wszedł na ołtarz, szarpał się ze służbą
+19 / -3Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuJastrzebie.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert