Na efekty Casablanki trzeba zaczekać

Przypomnijmy, prezydent Marian Janecki udał się do Casablanki w październiku. Oprócz niego znaleźli się tam samorządowcy i przedsiębiorcy z Polski, Czech i Słowacji.

Europejsko-Arabska Misja Gospodarcza w Maroko poświęcona była w głównej mierze gospodarce odpadami komunalnymi i recyklingowi. Polska miała na targach swoje stanowiska, gdzie prezentowano również ofertę Jastrzębia-Zdroju.

Jak wyjaśnia prezydent, misja była idealną okazją do nawiązania nowych kontaktów biznesowych, gdyż prezentowało się tam wiele firm, głównie z Europy. Jego zdaniem główny wpływ na to mogą mieć koszty, gdyż uczestnictwo w targach europejskich jest znacznie droższe. – Najważniejszym punktem naszego wyjazdu była możliwość spotkania z przedstawicielami marokańskiej izby przemysłowo-handlowej, gdzie przedstawiliśmy naszą ofertę inwestycyjną. Istotna była też możliwość zapoznania się z obyczajami samorządowymi, biznesowymi i handlowymi krajów arabskich – uważa prezydent Janecki.

Choć w Casablance udało się nawiązać nowe znajomości, to na efekty spotkań trzeba będzie zaczekać. - Efekty kontaktów m.in. z miastem Sala, które nawiązaliśmy przyniosą skutki w przyszłości – wyjaśnia Marian Janecki.