Nie będzie koalicji w radzie miasta? Rozmowy zawieszone

Po zakończeniu wyborów samorządowych wszyscy aktorzy jastrzębskiej sceny politycznej deklarowali chęć rozmów i współpracy. Anna Hetman proponowała zawiązanie szerokiej koalicji w mieście, czym było zainteresowane również Prawo i Sprawiedliwość oraz Wspólnota Samorządowa.

Wczoraj jednak rozmowy zakończyły się fiaskiem. Z informacji o przebiegu spotkania jakie udało nam się nieoficjalnie uzyskać wynika, że Anna Hetman zaproponowała, by najpierw przyszli koalicjanci podzieli sprawiedliwie funkcje w radzie miasta. Dopiero później miałyby się rozpocząć rozmowy o podziale stanowisk w zarządzie miasta. 

- Podczas spotkania Anna Hetman nawet nie chciała zapoznać się z naszymi propozycjami. Jej zdaniem, nie ma potrzeby, by przedstawiciele wszystkich ugrupowań brali udział w pracach organu wykonawczego. Usłyszeliśmy natomiast, że nie wyklucza podjęcia rozmów w przyszłości, po tym, jak obie strony nabiorą do siebie zaufania. Całe spotkanie trwało zaledwie kilka minut. Nasze propozycje były de facto odpowiedzią na publiczne przyrzeczenie współpracy wygłoszone przez panią prezydent  – relacjonuje Piotr Szereda, z Prawa i Sprawiedliwości, który od zeszłego czwartku jest przewodniczącym Rady Miasta Jastrzębie-Zdrój.

Anna Hetman twierdzi, że o rzekomym zaprzestaniu rozmów dowiedziała się rano z portalu społecznościowego Facebook. - Wierzę, że koalicja jest możliwa. Z uwagi na przebieg współpracy pomiędzy prezydentem, a radą w minionej kadencji, wymaga ona zbudowania wzajemnego zaufania. Pierwszym krokiem w realizacji tego celu miał być wybór przewodniczącego Rady Miasta. Proponowaliśmy, by funkcję tą piastował jeden z radnych Wspólnoty Samorządowej, dając tym samym bezpieczny status quo i godząc interesy dwóch, największych klubów w Radzie Miasta. Prawo i Sprawiedliwość wraz z większością Wspólnoty Samorządowej taką propozycję odrzuciło. Mimo to deklarowaliśmy chęć prowadzenia dalszych rozmów. Daliśmy tym sygnał, że skłonni jesteśmy do kompromisu na rzecz współpracy dla dobra miasta – napisała w oświadczeniu Anna Hetman.

Mimo że obie strony deklarują chęć dalszych rozmów, póki co nic nie wskazuje na to, by szeroka koalicja w Jastrzębiu powstała. Na jutro zwołana została nadzwyczajna sesja rady miasta. Radni wybierać będą wiceprzewodniczących rady oraz szefów komisji. Jeśli do jutra nic się nie zmieni, stanowiska te podzielą między siebie Prawo i Sprawiedliwość, Wspólnota Samorządowa oraz Samorządne Jastrzębie, które ma w radzie miasta 1 mandat. 

Czy Waszym zdaniem w Jastrzębiu potrzebna jest szeroka koalicja?