Nie tak to miało wyglądać... JKH przegrywa z Tychami

W pierwszej tercji działo się niewiele. Dobre akcje można było zliczyć na palcach jednej ręki. Kibiców rozgrzało jedynie starcie przed bramką gości. W jego efekcie, karą dwóch minut sędziowie ostudzili nieco Artura Gwiżdża, który starł się z Richardem Bordowskim. 

 

Osobą, która mogła dodać pozytywnej energii jastrzębianom był Patryk Kogut. Niestety, nasz zawodnik w przeciągu kilku pierwszych minut drugiej tercji zaprzepaścił dwie dobre okazje strzeleckie.

Gola strzelili za to tyszanie. W 26. minucie Robert Slipczenko poradził sobie co prawda z uderzeniem Josefa Vitka, ale przy dobitce Michała Woźnicy nie mógł już nic zrobić.

 

W trzeciej tercji jastrzębianie próbowali wyrównać, ale to goście dopięli celu. I to z nawiązką. W 52. minucie Slipczenko celowo wypuścił kij, a rzut karny wykorzystał Josef Vitek. Ta bramka ustaliła wynik meczu na 2:0 dla GKS-u Tychy. 

> Zdjęcia z meczu można zobaczyć tutaj

JKH GKS Jastrzębie - GKS Tychy 0:2 (0:0, 0:1, 0:1)

0:1 - 25:21 - Michał Woźnica - Josef Vitek, Radosław Galant
0:2 - 51:28 - Radek Prochazka (rzut karny)

JKH GKS Jastrzębie: Slipczenko - Górny, Kotaszka, Danieluk, Kral, Lipina - Mateusz Rompkowski, Bryk, Bordowski, Prochazka, Urbanowicz - Kulas, Labryga, Kapica, Zdenek, Kogut - Pastryk, Bychawski, Łukasz Nalewajka, Minge, Radosław Nalewajka.

GKS Tychy: Zigardy - Sulka, Kotlorz, Vitek, Bagiński, Woźnica - Gwiżdż, Mojżisz, Witecki, Galant, Guzik - Sokół, Havlik, Rzeszutko, Parzyszek, Baranyk oraz Wanacki, Piorun, Sowa.

Sędziowali: Paweł Meszyński (główny) - Leszek Kubiszewski, Wiktor Zień (liniowi).
Kary: 8':10'.
Strzały: 39:33.
Widzów: 1 400.

Tabela PHL

	Drużyna	Mecze	Pkt
1.	1928 KTH	7	18
2.	Ciarko PBS Bank	8	17
3.	Comarch Cracovia	9	16
4.	GKS Tychy	8	15
5.	JKH GKS	8	15
6.	HC GKS	7	9
7.	Aksam Unia	7	7
8.	MMKS Podhale	8	6
9.	Polonia	8	2