Nowy zastępca prezydenta zajmie się rozrywką w mieście

Dotychczas prezydent Jastrzębia-Zdroju miał jednego zastępcę i jednego doradcę. Kilka miesięcy temu radny Paweł Jagodziński zauważył, że włodarze mają natłok obowiązków, przez co bywają przepracowani. Zaproponował, by zatrudniono kolejnego pomocnika.

Początkowo władze miasta odrzuciły ten pomysł, lecz po namyśle Marian Janecki uznał, że drugi zastępca faktycznie może mu się przydać. Jednocześnie prezydent wziął sobie do serca opinie mieszkańców mówiące o tym, że w mieście nie ma ciekawych wydarzeń kulturalnych. Postanowił upiec dwie pieczenie przy jednym ogniu, dlatego nowa zastępczyni będzie przede wszystkim odpowiedzialna za rozrywkę w mieście.

- Pani Agnieszka od lat działa w branży rozrywkowej, ma bardzo dobre kontakty z młodzieżą i z pewnością poradzi sobie z nowym wyzwaniem. Chcielibyśmy poszerzyć ofertę imprez kulturalnych, a że dzięki programom telewizyjnym niezwykle popularny stał się taniec, to niewykluczone, że pójdziemy w tym kierunku. Pani Agnieszka zna ludzi z tego środowiska, co z pewnością ułatwi jej pracę – wyjaśnia prezydent Jastrzębia-Zdroju, Marian Janecki.

Ponadto Agnieszka Cichoń ma sprowadzić do miasta inwestorów z branży rozrywkowej. Ma to zaowocować powstaniem nowych dyskotek i pubów. Wszystko po to, by to właśnie Jastrzębie-Zdrój stało się prawdziwym centrum kultury. – Bardzo zależy mi na tym, by młodzi ludzie nie opuszczali w weekendy naszego miasta. Chciałabym dać im alternatywę do tego, co oferują inne miasta w regionie. Jestem już po wstępnej rozmowie z właścicielem jednej z sieci popularnych dyskotek. Powiedział, że widzi w nas potencjał i być może w przyszłym roku otworzy  u nas nowy lokal – mówi świeżo upieczona zastępczyni.

Czy pani wiceprezydent nie boi się nowych obowiązków i odpowiedzialności jaka na nią spadnie? – Nie. Z całego serca wierzę, że będę w stanie dobrze wykonać zadania, które mi powierzono. Od lat organizuję różne wydarzenia kulturalne. Teraz będę musiała robić to na większą skalę. Dla mnie i moich pomocników liczyć się będzie jeden cel, jakim jest zadowolenie mieszkańców – wyjaśnia Agnieszka Cichoń.