Pełnomocnik prezydenta zamierza oddać głos młodym mieszkańcom miasta

Praca w magistracie to coś, czym dotychczas Paweł Świderski się nie zajmował. W krótkim czasie musiał zdobyć wiedzę z zakresu funkcjonowania urzędu, wewnętrznych procedur, zakresu działań wydziałów, poznać pracowników – szczególnie tych, z którymi będzie najbliżej współpracował. - Powoli ten czas intensywnego wdrażania się dobiega końca, dzięki czemu będę mógł bardziej skupić się konkretnie na przydzielonych mi zadaniach i obowiązkach. Natomiast od razu uświadomiłem sobie, że w tym mieście jest naprawdę wiele do zrobienia  - uważa doradca.

Paweł Świderski współpracować będzie z wydziałami Informacji i Promocji oraz Kultury, Sportu i Turystyki, a także jednostkami organizacyjnymi miasta: Miejską Biblioteką Publiczną, MOK-iem i MOSiR-em. Jako pełnomocnik ds. młodych będzie pomagał Młodzieżowej Radzie Miasta oraz działał na rzecz włączania młodych mieszkańców do współdecydowania o rozwoju miasta. - Chciałbym w tym zakresie współpracować ze środowiskami szkolnymi i organizacjami działającymi na rzecz młodych. Moją rolą jest być rzecznikiem spraw młodych jastrzębian, a zadaniem – przypilnowanie by ich glos był wysłuchany, problemy rozwiązane, a pomysły uwzględnione. Uważam, że musimy oddać głos młodym i tego głosu wysłuchać – mówi.

Pełnomocnik uważa, że można wiele zrobić w kierunku zachęcenia młodych ludzi, by nie czekali na to, aż ktoś stworzy dla nich miejsce pracy, ale by sami to zrobili. - Ważne jest to, by wyciągnąć do nich rękę i wskazać odpowiedni kierunek działania, by wspierać wszelkie inicjatywy aktywizujące młodych w naszym mieście. Trzeba dawać młodzieży możliwość nabywania i rozwijania pewnych umiejętności – twierdzi.

W tym momencie władze miasta skupiają się na poprawie komunikacji na linii miasto – mieszkańcy. Największym wyzwaniem jest stworzenie atmosfery i klimatu charakterystycznego dla miasta. Będzie się to odbywało poprzez wprowadzanie różnego rodzaju przedsięwzięć kulturalnych i sportowych. - Obecnie intensywnie pracujemy nad pierwszym jastrzębskim Jarmarkiem Wielkanocnym, który już niebawem. Mam nadzieję, że tego typu imprezy na stałe wpiszą się w klimat naszego miasta, że mieszkańcy je polubią i chętnie będą brali w nich udział – mówi Paweł Świderski.

Doradca nie pochodzi ze Śląska i nie mieszka w Jastrzębiu. Twierdzi, że taka sytuacja ma swoje plusy i minusy. Z jednej strony jako osobie z zewnątrz, łatwiej mu spojrzeć na niektóre sprawy z dystansem, co często pozwala na znalezienie dobrych rozwiązań. Z drugiej strony trudno stwierdzić czego mieszkańcy potrzebują i właśnie dlatego bliska jest mu idea konsultacji.

Całą rozmowę z Paweł Świderskim znajdziecie w Wywiadzie Tygodnia.