Petenci za parkowanie przy magistracie będą musieli zapłacić

W końcu włodarze doszli do wniosku, że najlepsza będzie decyzja o pobieraniu opłat za postój. – Problem związany z parkowaniem jest nam znany już od lat. Niestety na parkingu samochody zostawiają pracownicy urzędu i klienci sąsiedniego banku. Pobór opłat powinien znacznie poprawić sytuację – mówi zastępca prezydenta, Krzysztof Baradziej.

Petent przy wjeździe na parking będzie musiał pobrać bilet. Jeśli swoje sprawy załatwi w czasie krótszym niż godzina, to nie zapłaci nic. Z kolei każde kolejne 60 minut będzie kosztować  2 złote.

Władze miasta zastrzegają, że darmowy czas postoju i wysokość opłaty może ulec zmianie. Wszystko okaże się po kilku miesiącach funkcjonowania nowego systemu.

Krzysztof Baradziej zaznacza również, że nie wszystkie miejsca na parkingu będą dostępne. – Mamy urzędników, którzy w czasie pracy jeżdżą w teren. Oni dostaną darmowe karty postojowe i wyznaczone miejsca. Jednak będzie to zaledwie kilkanaście osób – wyjaśnia.

Pobór opłat ruszy już wkrótce.