W sklepie internetowym Polskiej Grupy Górniczej praktycznie skończył się węgiel w workach. Trzeba mieć szczęście i pilnować dostaw.
"Zapraszamy ciepło do domu", „wygodnie, szybko, z dostawą w całej Polsce” - takimi hasłami reklamowymi Polska Grupa Górnicza zachęcała do zakupu paczkowanego ekogroszku w swoim sklepie internetowym. Zakup węgla miał być tak łatwy i przyjemny, jak każdego innego produktu w internecie. A jak to wygląda w rzeczywistości?
- Chciałem wczoraj kupić ekogroszek Retopal w sklepie internetowym PGG. Na próbę, bo jeszcze w internecie nie kupowałem. Nie było. Zadzwoniłem więc na infolinię zapytać, kiedy będzie. Dzwonię, zgłasza się automatyczna sekretarka. Krok po kroku wybieram opcje, żeby dojść do zakupu węgla. Słyszę o wyrażeniu zgody RODO, o nagrywaniu rozmów w trosce o klienta. Dwie minuty mijają, aż słyszę „Good bye”. Dosłownie! – opowiada nam czytelnik (dane do wiadomości redakcji).
- Widać, jak PGG dba o klienta – dodaje.
Aż byliśmy ciekawi i zadzwoniliśmy na infolinię. Akurat nam udało się dodzwonić. Skoro tak, to rozmawiamy o asortymencie. Sklep internetowy PGG oferuje pakowany w workach węgiel typu Pieklorz Ekogroszek, Karlik Ekogroszek i Retopal Ekogroszek. Pani z obsługi informuje nas, że akurat dostępna jest partia Karlika, ale ogólnie są braki. Bywa, że węgiel pojawia się przez moment, jest wykupywany na pniu i znów go brakuje. Ostatnio internauci zaglądający do e-sklepu PGG widzą komunikat „chwilowy brak towaru”.
Tomasz Głogowski, rzecznik PGG potwierdza, że węgiel jest dostępny okresowo w sklepie internetowym.
- Asortyment jest uzupełniany na bieżąco – przyznaje dyplomatycznie rzecznik.
Rzecznik zaznacza, że ograniczona dostępność paliwa nie wynika w żaden sposób ze zmniejszenia wydobycia.
- My produkujemy w tym roku dokładnie tyle samo węgla, co w latach poprzednich, a planujemy zwiększyć produkcję ekogroszków dla klientów indywidualnych – wyjaśnia Głogowski.
Nienotowane dotąd zainteresowanie produktami PGG wynika z jednego zasadniczego powodu - na rynku brakuje węgla z importu. Rosja, jeden z głównych eksporterów, przekierował główne strumienie dostaw do Chin. Dotąd paczkowane ekogroszki oferowane były przez wiele sklepów, w tym budowlanych, a nawet dyskontów. Produkty PGG były jednymi z wielu na rynku. Dziś jako jedne z niewielu są na rynku.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Górnik Zabrze sprzedany w biegu? "Transakcja musi być przejrzysta"
2159Trwa wielki protest rolników i myśliwych w Katowicach. Sprawdź mapę utrudnień
961Ślōnskŏ godka po pierwszym czytaniu w Sejmie. "Psy szczekają, karawana jedzie dalej"
548Górnicy z PGG innowacyjną techniką wyremontowali 40-letni zbiornik na urobek
480E-petrol: na stacjach paliw znów drogo. Tyle zapłacimy za benzynę w przedświątecznym tygodniu
468Ślōnskŏ godka po pierwszym czytaniu w Sejmie. "Psy szczekają, karawana jedzie dalej"
+4 / -1Wielki triumf po 28 latach! RAŚ wygrał batalię o prawo Ślązaków do zrzeszania się
+3 / -1Długi weekend w Tatrach? Wraca połączenie Kolei Śląskich z Katowic do Zakopanego
+2 / -0Podwyżka VAT na żywność: jakie będą konsekwencje dla konsumentów i gospodarki?
+2 / -0Nowe perspektywy w polskiej polityce podatkowej: kluczowe wnioski ze spotkania z Ministrem Finansów
+1 / -0Zbrodnia vatowska na 50 około mln zł. KAS zatrzymała 7 osób, w tym ze śląskiego
0Nowe perspektywy w polskiej polityce podatkowej: kluczowe wnioski ze spotkania z Ministrem Finansów
0Spadająca inflacja napędzi świąteczną sprzedaż. Blisko co czwarty Polak zrobi droższe zakupy
0Polacy mają sposób na tańsze święta. Liczą na sprawdzony "patent" z promocjami
0Akcja służb w związku z Funduszem Sprawiedliwości. ABW weszło do domu posła ze Śląska
0