Pierwsze zwycięstwo Jastrzębskiego Węgla w walce o brąz

Mecz rozpoczął się dla Jastrzębskiego Węgla znakomicie. Jastrzębianie zeszli na pierwszą przerwę techniczną prowadząc 8:3. As Michała Kubiaka podwyższył liczbę zdobytych punktów na 10:4. Później gospodarze zaczęli odrabiać straty. Na drugą przerwę techniczną drużyny zeszły przy wyniku 16:15 dla jastrzębian. Skuteczny blok na Walińskim oznaczał pierwszą piłkę setową dla gości przy stanie 24:20. Jastrzębianie wykorzystali ją doskonale.

W drugim secie lepiej radzili sobie bydgoszczanie. Bez problemu udało im się wypracować kilkupunktową przewagę. Jastrzębianie odrabiali straty. Do drugiej przerwy technicznej trwała wymiana ciosów po obu stronach siatki. Przy stanie 24:22 bydgoski zespół zyskał pierwszą piłkę setową w tej partii. W kolejnej akcji Wika dotknął siatkę podczas ataku. Drugiej szansy bydgoszczanie już jednak nie zmarnowali, a ostatni punkt na wagę wygranej w secie zapewnił im Wika (25:23).

Na pierwszą przerwę techniczną w trzecim secie gospodarze schodzili prowadząc 8:6. Nie do powstrzymania w ataku był Konarski, dzięki czemu Delecta prowadziła kilkoma punktami. Na drugiej przerwie technicznej było to 16:12. Później gospodarze zaprezentowali serię zaskakujących zagrań. Ostatecznie ten set również należał do nich (25:14).

Czwartego seta kolejny raz lepiej rozpoczęła Delecta, ale podopieczni Bernardiego szybko zaczęli odrabiać straty. Skuteczny atak Holmesa dał jastrzębskiej drużynie pierwszą piłkę setową przy stanie 24:20. Gospodarze zdołali się obronić dwa razy, ale wobec ataku Bontjego byli bezradni (22:25).

W decydującą partię meczu lepiej weszli jastrzębianie głównie za sprawą skutecznego w bloku i ataku Holendra Bontjego. Pierwszego meczbola Jastrzębski Węgiel zyskał przy stanie 14:10. W kolejnej akcji Łasko podjął ryzyko w zagrywce i przestrzelił. Ostatnie słowo należało do Michała Kubiaka, który zakończył mecz atakiem z lewego skrzydła.