zamknij

Sport i rekreacja

Piłkarz GieKSy: zszedł stres i wszyscy widzieli co się stało

2014-03-24, Autor: mkor
Ustrzelił klasycznego hat-tricka i był zmieniany przy owacji kibiców. - Realizujemy to, co ćwiczymy na treningach - mówił po meczu GKS-u 1962 Jastrzębie z Wisłą Ustronianka jeden z bohaterów spotkania Wojciech Caniboł.

Reklama

Caniboł strzelił gole nr 3, 4 i 5 w meczu z Wisłą. Gol na 3:0 padł po koronkowej akcji całego zespołu. Później snajper GieKSy wykorzystał dobre dośrodkowanie Damiana Tronta, a na 5:0 podwyższył dobijając piłkę z najbliższej odległości.Caniboł miał jeszcze kilka niezłych okazji, ale dorobku bramkowego już nie powiększył. Klasyczny hat-trick to i tak świetna sprawa. - Czy kiedyś strzeliłem trzy gole w jednej połowie? Może z dwa lata temu. W niższej lidze okręgowej, może się tam kiedyś taki mecz zdarzył. Oby ten dzisiejszy hat-trick nie był ostatnim - śmiał się po meczu.

Ostatecznie GKS wygrał 9:1. - Planowaliśmy wygrać, ale nikt nie liczył, że tak wysoko. Trzeba jednak przyznać, że dobrze nam się mecz ułożył. Szybko strzeliliśmy bramkę, potem drugą, trzecią. Cały stres z nas zszedł i wszyscy widzieli co się stało. Cieszy, że inauguracja wypadła tak okazale - powiedział Caniboł.

Po tej kolejce IV ligi GKS ma już 6 punktów przewagi w tabeli nad Iskrą Pszczyna, która przegrała u siebie z Krupińskim Suszec. - To na pewno plus. Ale patrzymy przede wszystkim na siebie i tak będzie do końca rundy - deklaruje napastnik jastrzębskiej drużyny.
Oceń publikację: + 1 + 3 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuJastrzebie.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert tuJastrzebie.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuJastrzebie.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Czy wprowadzenie programu 800+ zamiast 500+ jest dobrym pomysłem?






Oddanych głosów: 627