Planeta będzie wigilijną pierwszą "gwiazdką", którą zobaczycie na niebie

Zgodnie z tradycją chrześcijańską, zanim usiądziemy do wigilijnego stołu, spoglądamy w niebo w poszukiwaniu pierwszej gwiazdki. Jest symbolem Gwiazdy Betlejemskiej, której pojawienie się towarzyszyło narodzinom Jezusa. Dzięki niej Trzej Królowie mogli dotrzeć do miejsca narodzin Dzieciątka.

Dziś oczekujemy pierwszej gwiazdki, jaka pojawi się na niebie, by zgodnie z tradycją móc zasiąść do wigilijnego stołu i podzielić się opłatkiem.

Pierwsza gwiazdka będzie planetą

Naukowy punkt widzenia wyraźnie określa, że tradycyjną pierwszą gwiazdką zazwyczaj jest planeta. W roku 2021 pierwszym obiektem na niebie, widocznym dla ludzkiego oka była Wenus. Ruch gwiazd na niebie powoduje, że co roku rolę pierwszej gwiazdki może sprawować inny obiekt.

Najczęściej przysłowiową pierwszą gwiazdką, czyli tą najbardziej świecącą, widoczną dla nas z Ziemi jest planeta Jowisz, czasami Mars. Jeżeli nie widzimy planety, to wówczas dopiero pierwszą gwiazdką jest rzeczywiście gwiazda. Wtedy będzie to mocno świecąca Wega widoczna na zachodzie albo po przeciwnej stronie Kapella w gwiazdozbiorze Woźnicy. Ona jest trochę słabiej świecąca, ale na tle ciemniejszego nieba może być wyraźnie widoczna — analizuje astrofizyk Grzegorz Przybyła i nauczyciel fizyki w Zespole Szkół Technicznych w Rybniku.

W tym roku "pierwszą gwiazdką" na niebie w wigilijny wieczór będzie również planeta — Jowisz.

Pierwszy, widoczny 24 grudnia około godziny 16.00 na południowym horyzoncie będzie Jowisz. Drugą "gwiazdką" będzie na wschodzie, jasno świecący Mars. To są najjaśniejsze obiekty, jakie zobaczymy w wigilijne popołudnie — wyjaśnia Grzegorz Przybyła.

W sieci dostępna jest ciekawa aplikacja, pełniąca rolę mobilnego planetarium. Nazywa się Stellarium i można ją pobrać w sklepie Google Play. Program służy do realistycznej symulacji wyglądu gwiezdnego nieba. Sami możecie się dowiedzieć, co świeci się nad naszymi głowami.