W 28. kolejce rozgrywek siatkarskiej PlusLigi Jastrzębski Węgiel przegrał na wyjeździe z ONICO AZS-em Politechnika Warszawska w tie-break’u.
Mecz Pomarańczowych z AZS-em miał miejsce w ubiegłą sobotę w Warszawie.
Nieudany pościg
Już na początku pierwszego seta gospodarze ruszyli ostro do ataku. Najpierw skutecznymi atakami popisał się Michał Filip. Następnie Paweł Zagumny zdobył punkt po zagrywce tuż za siatkę. Po bloku Jakuba Kowalczyka na Salvadorze Hidalgo Olivie było już 12:8 dla siatkarzy ze stolicy. W tym momencie o pierwszą przerwę na żądanie poprosił trener Mark Lebedew. Niestety, po pauzie zespół ONICO nadal dyktował warunki gry. Gdy na tablicy pojawił się wynik 16:10 szkoleniowiec Jastrzębskiego Węgla po raz kolejny zdecydował się zawołać zawodników na krótką rozmowę. Przy stanie 17:12 dla Politechniki w pole serwisowe powędrował Lukas Kampa i od tego momentu rozpoczął się pościg punktowy za drużyną z Warszawy. Wynik 17:15 skłonił trenera Jakuba Bednaruka do wzięcia przerwy na żądanie. Nie zatrzymało to jednak rajdu Pomarańczowych, którzy doprowadzili do remisu po 18. Później warszawianie odskoczyli na kilka „oczek”, ale goście zdołali dojść rywali na różnicę punktu (23:22). Ostatecznie premierowa partia padła łupem AZS-u (25:23).
Skuteczni atakujący
Drugi set rozpoczął się od wyrównanej walki obydwu drużyn. Po efektownej akcji, w której Oliva wystawił piłkę do Muzaja, a ten nie dał szans warszawskiej drużynie, na tablicy wyświetlił się wynik 8:8. Od tego momentu jastrzębianie zaczęli budować swoją przewagę. Kilka akcji zakończonych przez atakujących naszego zespołu doprowadziły do wyniku 14:11. Przeciwnicy nie potrafili odrobić straty, dlatego trener Bednaruk zdecydował się na drugą przerwę na żądanie w tej partii. Dalej Pomarańczowi sukcesywnie powiększali prowadzenie. Po akcji Sebastiana Schwarza zyskali pierwsze piłki setowe. Partię zakończył atak z drugiej linii Olivy (25:20).
Oliva motorem napędowym drużyny
Po 10-minutowej przerwie JW kontynuował skuteczną grę z poprzedniego seta. Jastrzębian napędzał Salvador Hidalgo Oliva, który swoimi atakami doprowadził do rezultatu 7:2. Nasza drużyna utrzymywała wysoki poziom gry, do którego rywale na tym etapie spotkania nie byli w stanie doskoczyć. Trener gospodarzy dokonał kilku zmian w składzie, ale Pomarańczowi nie pozwalali na zbyt wiele także zmiennikom AZS-u. Ostatnią akcją w tej partii był lekki, ale skuteczny atak Jasona De Rocco.
Dwa asy na wagę tie-break’a
W czwartego seta lepiej weszli siatkarze z Jastrzębia-Zdroju, którzy szybko zbudowali 4-punktową przewagę (8:4). Następnie warszawianie twardo przycisnęli i doprowadzili do wyrównania. Przy serwisie Filipa gospodarze powiększyli przewagę do dwóch „oczek” (16:14), a wkrótce mocny serwis przyniósł ONICO jeszcze większy zapas punktowy (20:16). Wówczas dobrą zmianę dał Schwarz, który pewnie serwował i kończył ataki (21:19). Skuteczny kontratak w wykonaniu Muzaja zmniejszył stratę do jednego „oczka”. Po czasie wziętym przez trenera zespołu z Warszawy, Kosok zaryzykował i popsuł serwis. Następnie Filip stanął w polu zagrywki i zaserwował dwa asy kończące czwartą partię. Tym samym doprowadził do tie-break’a.
Nerwy przesądziły o wyniku
Dogrywka rozpoczęła się niekorzystnie dla Pomarańczowych (3:6). Przed zmianą stron jastrzębianie odrobili kilka punktów. Niestety, nerwowo grający nasz zespół ponownie stracił kilka „oczek” z rzędu. Przy wyniku 11:8 Mark Lebedew wziął czas, ale po pauzie nadal w natarciu byli warszawianie. Od stanu 13:10 Jastrzębski Węgiel zdobył dwa punkty z rzędu. Przed zagrywkami Olivy trener Bednaruk dwa razy wziął czas dla swojej ekipy. Po pierwszej pauzie Kubańczyk się nie pomylił, ale za drugim razem punkt trafił do ekipy AZS-u, która zyskała piłkę meczową. W ostatniej akcji zablokowany został De Rocco.
ONICO AZS Politechnika Warszawska - Jastrzębski Węgiel 3:2 (25:23, 20:25, 19:25, 25:21, 15:12)
MVP: Michał Filip.
AZS Politechnika Warszawska: Filip, Zagumny, Kowalczyk, Wrona, Samica, Kwolek, Olenderek (libero) oraz Gruszczyński (libero), Łapszyński, Firlej, Halaba.
Jastrzębski Węgiel: Muzaj, Kampa, Kosok, Boruch, Oliva, De Rocco, Popiwczak (libero) oraz Schwarz, Strzeżek, Bachmatiuk.
Kolejne ligowe spotkanie jastrzębianie rozegrają we wtorek, 28 marca w GKS-em Katowice. Mecz w katowickim Spodku będzie przedostatnią kolejką PlusLigi. Jastrzębski Węgiel organizuje wyjazd dla kibiców na to spotkanie, o czym więcej pisaliśmy TUTAJ.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuJastrzebie.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Będziemy dopingować siatkarzy na odległość. W maju pod halą strefa kibica
3295Jastrzębski Węgiel w półfinale mistrzostw Polski
2099Walka "na noże" w pierwszym półfinale dla Jastrzębskiego. Rewanż już w sobotę
1977Macionczyk: logistycznie lepiej jechać do Rzeszowa
1826Fornal, Huber i Popiwczak powołani do kadry
1800Leszek Dejewski i Rafał Szymura komentują awans do finału
+6 / -0Walka "na noże" w pierwszym półfinale dla Jastrzębskiego. Rewanż już w sobotę
+3 / -0Jastrzębski lepszy w Olsztynie. Półfinał PlusLigi coraz bliżej
+2 / -0Siatkarki z Jastrzębia w ćwierćfinale Mistrzostw Polski!
+2 / -0Wygrany tie-break dał finał Jastrzębskiemu Węglowi!
+1 / -0Siatkówka: Jastrzębski Węgiel o krok od Mistrzostwa Polski
0Radunia za mocna. GKS przegrywa w Stężycy (3:0)
0Leszek Dejewski i Rafał Szymura komentują awans do finału
0Wygrany tie-break dał finał Jastrzębskiemu Węglowi!
0Walka "na noże" w pierwszym półfinale dla Jastrzębskiego. Rewanż już w sobotę
0Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuJastrzebie.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert