zamknij

Sport i rekreacja

PlusLiga: wicemistrz Polski rozłożony na łopatki. 3 punkty dla Pomarańczowych

W meczu 22. kolejki PlusLigi Jastrzębski Węgiel pokonał wicemistrza Polski Asseco Resovię Rzeszów 3:1.

Reklama

W połowie seta złapali wiatr w żagle

Spotkanie miało miejsce w minioną sobotę, 18 lutego w Rzeszowie. Pierwszy punkt w meczu zdobył John Gordon Perrin po akcji blok-aut. W początkowym fragmencie rozgrywki gospodarze świetnie wieńczyli ataki z szóstej strefy. Nieskończone akcje siatkarzy z Jastrzębia-Zdroju doprowadziły do wyniku 9:6 dla rzeszowian. Kłopoty Pomarańczowych w przyjęciu dały rywalom trzypunktową przewagę (14:11). Potem kilka razy na środku Damian Boruch pewnie zamknął swoje akcje. Dodatkowo znakomite zagrywki Jasona De Rocco sprawiły, że nasza drużyna dogoniła punktowo wicemistrzów Polski (17:17). Po przerwie na żądanie trenera Resovii, Thomas Jaeschke popełnił błąd w ataku, co było równoznaczne z pierwszym prowadzeniem jastrzębian w meczu. Kolejne wygrane akcje mocno napędziły nasz zespół. Gospodarze próbowali naciskać, ale nasi siatkarze utrzymali przewagę. Po asie serwisowym Macieja Muzaja zyskali pierwsze setbole (24:20). Już drugą piłkę setową Pomarańczowi zamienili na zwycięstwo w pierwszym secie.

Popis Nowakowskiego

Druga partia zaczęła się źle dla gości. Zawodnicy Jastrzębskiego Węgla nie potrafili odebrać serwisów Marcina Możdżonka, czego rezultatem był wynik 7:1 dla gospodarzy. Dobra praca w bloku pozwoliła Pomarańczowym odrobić nieco straty. Chwilę potem przewaga resoviaków znowu się powiększyła, ale dzięki świetnym zagrywkom Lukasa Kampy nasza drużyna zmniejszyła niekorzystny dystans do dwóch punktów (9:11). Niestety, jastrzębianie nie zdołali pójść za ciosem. Błędy w przyjęciu sprawiły, że przeciwnicy znowu odskoczyli na kilka „oczek”. Przy stanie 20:14 na placu gry pojawił się Marcin Ernastowicz, który zmienił Salvadora Hidalgo Olivę. Zaraz potem zadaniowo w pole serwisowe wszedł inny zmiennik, Patryk Strzeżek (zastąpił Damiana Borucha). Zmiany jednak nie wpłynęły znacząco na grę naszego zespołu. Ponadto w końcówce seta popis skutecznego serwisu zaprezentował Piotr Nowakowski, który asem zakończył drugą partię.

Szybki zwrot akcji w końcówce seta

Po 10-minutowej przerwie lepiej zaprezentowali jastrzębianie, którzy rozpoczęli trzeciego seta od prowadzenia 3:0. Rywale szybko jednak zniwelowali straty przy serwisie Jaeschke (4:4). Potrójny blok naszej drużyny na Johnie Gordonie Perrinie był równoznaczny z rezultatem 7:5 dla JW. Później nasza drużyna dwukrotnie budowała przewagę, ale gospodarze zawsze odrabiali straty. Od połowy seta walka toczyła się cios za cios, aż do stanu po 22. W kluczowym momencie partii rzeszowianie zyskali prowadzenie 24:22, ale wówczas nasza ekipa pokazała klasę. Fantastyczna postawa Kampy w polu serwisowym w połączeniu ze skuteczną kontrą dała Jastrzębskiemu Węglowi wygraną w secie 26:24.

Egzekutorzy nie tracili głowy

Pierwszy fragment czwartego seta to zażarta bitwa o każdy punkt. Dopiero efektywna gra Pomarańczowych w kontrze, dzięki fantastycznym interwencjom Jakuba Popiwczaka, umożliwiła objęcie trzypunktowej przewagi (13:10). Wicemistrzowie Polski nieco podgonili wynik, ale nasz zespół nadal nadawał ton wydarzeniom na parkiecie. Kampa uruchamiał wszystkie strefy, a nasi egzekutorzy nie tracili głowy. Pojedynczy blok Olivy na Jaeschke dał jastrzębianom pięciopunktowy zapas (22:17). Gospodarze bronili się jak mogli, ale po pięknej akcji zwieńczonej przez De Rocco to nasza drużyna zyskała pierwsze meczbole. W ostatniej akcji spotkania Jaeschke posłał piłkę w aut. Tym samym siatkarze z Jastrzębia-Zdroju zdobyli trzy punkty.

Asseco Resovia Rzeszów - Jastrzębski Węgiel 1:3 (21:25, 25:15, 24:26, 20:25)

MVP meczu: Lukas Kampa.

Asseco Resovia Rzeszów: Drzyzga, Perrin, Możdżonek, Nowakowski, Ivović, Jaeschke, Wojtaszek (libero) oraz Rossard, Schoeps, Tichacek.

Jastrzębski Węgiel: Kampa, Boruch, Kosok, Muzaj, Oliva, De Rocco, Popiwczak (libero) oraz Ernastowicz, Strzeżek, Bachmatiuk.

Kolejne ligowe spotkanie Pomarańczowi rozegrają jutro, 22 lutego w jastrzębskiej hali z Espadonem Szczecin. Początek o godz. 18.00.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuJastrzebie.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.