Policyjne zabezpieczenie derbów: kibice wnieśli race

Mundurowi strzegli bezpieczeństwa mieszkańców Jastrzębia i kibiców, nie tylko wokół stadionu i na trasach dojazdowych, ale w całym mieście. Pseudokibice odpalili na stadionie materiały pirotechniczne i rozwinęli flagę sektorową. Śledczy podjęli już działania zmierzające do identyfikacji osób.

Wczoraj na Stadionie Miejskim w Jastrzębiu-Zdroju przy ul. Harcerskiej, rozegrany został mecz piłki nożnej I ligi pomiędzy drużynami GKS 1962 Jastrzębia i GKS Tychy. Nad bezpieczeństwem kibiców czuwało około 200 policjantów z jastrzębskiej komendy, katowickiego oddziału prewencji, bielskiego oddziału prewencji oraz nieetatowych pododdziałów prewencji z Tychów, Pszczyny, Żor, Mikołowa i Bierunia. Na trybunach zasiadło ponad 2 tysiące osób.

Na sektorze kibiców gospodarzy, zamaskowani pseudokibice rozwinęli flagę sektorową oraz odpalili 10 rac świetlnych. Kibice gości również pod osłoną sektorówki odpalili około 20 rac świetlnych, z czego część stanowiły stroboskopy. Policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości stadionowej już prowadzą czynności zmierzające do identyfikacji sprawców.

Mundurowi z prewencji, ruchu drogowego oraz kryminalni byli obecni na terenie całego miasta. Zabezpieczali trasy dojazdowe i okolice obiektu. Policjanci dbali, by każdy z uczestników bez przeszkód dotarł na stadion, a potem równie bezpiecznie powrócił do domu. Dzięki ich zaangażowaniu na mieście nie doszło do zakłócenia ładu i bezpieczeństwa publicznego.

Osoby, które podczas imprezy sportowej ukrywają swoją tożsamość przez maskowanie odzieżą lub innymi przedmiotami mogą trafić do więzienia i otrzymać grzywnę nie mniejsza niż 2 tys. zł. Przestępstwem jest również wnoszenie lub posiadanie na imprezie masowej broni, wyrobów pirotechnicznych, materiałów pożarowo niebezpiecznych, materiałów wybuchowych lub innych niebezpiecznych przedmiotów. Osoba, która łamie ten zakaz popełnia przestępstwo, za które grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności oraz zakazy wstępu na imprezę masową.