Dziś nie ma powodów o to, aby się troszczyć o produkty żywnościowe. Ich nie zabraknie. Apelujemy o racjonalne zachowania w sklepie - podkreśla minister rozwoju Jadwiga Emilewicz. Rzeczywistość jest jednak inna. Jak to wyglada w jastrzębskich sklepach
Dziś Ministerstwo Rozwoju rozwiało plotki o rzekomym planie zamykania sklepów.
- Jednoznacznie dementujemy: Nie planujemy zamykania sklepów, placówek handlowych. Nie planujemy odcinania kordonem sanitarnym żadnego miasta- podkreśla Emilewicz.
Szefowa resortu rozwoju zaapelowała też o racjonalne podejście do zakupów i nie robienie zapasów.
- Dziś nie ma powodów o to, aby się troszczyć o produkty żywnościowe. Ich nie zabraknie. Apeluję o racjonalne zakupy, nie musimy się nadmiernie zaopatrywać. Polska jest jednym z największych producentów żywności w Europie. Cały łańcuch dostaw jest bezpieczny - powiedział szefowa resortu podczas konf. z przedstawicielami handlu i logistyki w Polsce.
W mediach społecznościowych nie brakuje zdjęć pustych półek sklepowych. Wysłaliśmy zapytania do sieci Carrefour, Auchan, Biedronka i Lidl czy w sklepach są braki towarów i jak sobie handlowcy radzą.
Odpowiedziała jedynie Biedronka, zdawkowo:
„Nasze sklepy pracują normalnie, a dostawy realizujemy na bieżąco. Monitorujemy poziomy sprzedaży - wzrosty obserwujemy w lokalnej skali, zwłaszcza w regionach, w których odnotowano nowe przypadki. Jako sieć postępujemy zgodnie z zaleceniami stosownych organów.”
Jak sytuacja wygląda w jastrzębskich sklepach? Półki świecą pustkami. Brakuje mięsa, mąki, cukru, ryżu. Sprzedawcy radzą robić zakupy o 7.00.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuJastrzebie.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuJastrzebie.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert