zamknij

Biznes

Półmetek wakacji za nami. Gdzie jeszcze mogą dorobić uczniowie i studenci?

2014-08-08, Autor: Red
Wakacje to dla młodzieży nie tylko okres leniuchowania, wypoczynku w górach czy nad morzem. Często młodzi ludzie poświęcają wolny czas, by dorobić parę groszy na własne potrzeby. Gdzie w naszym regionie uczniowie i studenci mogą jeszcze znaleźć dorywczą pracę?

Reklama

Zainteresowani wakacyjnej pracy nie znajdą bezpośrednio w Powiatowych Urzędach Pracy. Urzędnicy PUP-ów młodzież kierują do Ochotniczych Hufców Pracy, które prowadzą Punkty Pośrednictwa Pracy i Młodzieżowe Biura Pracy.

Na jakie oferty mogą liczyć pracowici uczniowie i studenci? - Najwięcej ofert mamy przy wykładaniu towaru w supermarketach, w telemarketingu czy kolportażu ulotek- mówi Daria Durczok z PPP w Radlinie.Z danych punktów pośrednictwa pracy wynika, że „na rękę” młodzi mogą zarobić przez wakacje od 5 do 10 złotych na godzinę. Przykładowe stawki:

kelnerka -  6 zł za godzinę
wykładanie towaru w supermarketach - 6,40 zł
hostessa - 8 zł
kucharz – 8 zł
ankieter 9 zł
kolportaż ulotek - od 5 złotych za godzinę; 40-50 zł dziennie.

Na nieco wyższe stawki mogą liczyć ci, którzy „załapią się” do firm produkcyjnych. Lepiej płatne zajęcia to pracownik magazynu (12 zł brutto/godz.) czy monter na linii produkcyjnej (11,40 zł brutto/godz.)

Elwira Wiechniak, pośrednik pracy w Młodzieżowym Biurze Pracy w Żorach zwraca uwagę, że młodzi mogą wybierać także w ofertach pracy za granicą. - Już od maja potrzebni są promotorzy marek, hostessy, magazynierzy, monterzy hal namiotowych, pracownicy obsługi paliw, kasjerzy, sprzedawcy, animatorzy zabaw i obsługa hoteli. Na pewno atutem młodego pracownika jest  posiadanie książeczki sanepidowskiej – mówi pośrednik.

Z kolei Paweł Wencel – dyrektor zarządzający w Teletarget Sp. z o.o. (pierwsze call center w Rybniku) zauważa, że wykonywanie przez uczniów czy studentów pozornie prostej pracy, jak np. telemarketera, to nie tylko okazja do zarobienia pieniędzy na własne potrzeby, ale i szansa na nabycie bezcennego doświadczenia. - Uczniowie, podobnie jak pełnoletni pracownicy, pod okiem naszych supervisorów nabywają coraz lepszych umiejętności w zakresie umiejętności rozmowy z klientem, sztuki perswazji, sprzedaży przez telefon. Takie kompetencje w przyszłości mogą okazać się dla nich bezcenne – twierdzi Paweł Wencel. Dodaje, że najlepsi telemarketerzy mogą zarobić miesięcznie nawet 2,5 tysiąca złotych.

Jakich formalności muszą dopełnić młodzi by zarejestrować się w punktach pośrednictwa pracy? - Wymagany jest dowód tożsamości, a w przypadku osób niepełnoletnich konieczna będzie również zgoda opiekunów prawnych. Młodzież poszukująca zatrudnienia wakacyjnego powinna przede wszystkim zadbać o ważną legitymację szkolną, która jest podstawowym dokumentem wymaganym przez pracodawców w przypadku zatrudnienia krótkoterminowego - wyjaśnia Joanna Lato - rzecznik prasowy Śląskiej Wojewózkiej Komendy OHP.

> Strona Ochotniczych Hufców Pracy

A jakie są Wasze doświadczenia z pracą wakacyjną? Czy faktycznie jest wiele dostępnych ofert dla uczniów i studentów? Czy pracodawcy wywiązują się z obiecanych warunków pracy?
Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (1):
  • ~ametyst 2014-08-08
    16:38:24

    0 0

    Niestety młodzież najczęściej odwala najgorszą robotę za marne pieniądze. Wolałabym już nic nie robić, niż roznosić ulotki lub wciskać ludziom towar na promocjach.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuJastrzebie.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.