zamknij

Wiadomości

Poseł Matusiak pod lupą prokuratora. To ciąg dalszy konfliktu z prezesem GSM?

2016-02-24, Autor: pww
Do Prokuratury Rejonowej w Jastrzębiu-Zdroju wpłynęło zawiadomienie na posła Grzegorza Matusiaka (PiS). Gerard Weychert – członek PiS oraz prezes Górniczej Spółdzielni Mieszkaniowej twierdzi, że w czasie kampanii wyborczej wręczył posłowi 12 tysięcy złotych, a środki te nie zostały wpisane do rejestru korzyści. To już jego kolejny konflikt z rodziną Matusiaków.

Reklama

Prezes GSM, który również jest członkiem PiS napisał w zawiadomieniu do prokuratury, że w trakcie kampanii w 2015 roku wręczył posłowi 12 tysięcy złotych. Z kolei polityk nie wystawił pokwitowania i nie wpisał darowizny do rejestru korzyści majątkowych, co jest niezgodne z prawem.

Grzegorz Matusiak twierdzi, że Weychert chce go zdyskredytować w oczach opinii publicznej i zapewnia, że nie wziął od niego żadnych pieniędzy. – Jestem osobą publiczną, a Gerard Weychert rzuca fałszywe oskarżenia, dlatego podejmę w stosunku do niego odpowiednie kroki prawne – mówi poseł.

Z kolei Gerard Weychert zapewnia, że wszystkie stawiane posłowi zarzuty potrafi udokumentować. Jednym z dowodów ma być nagranie rozmowy, która rzekomo odbyła się podczas kampanii wyborczej. Strony mówią w nim o przekazanych 12 tysiącach złotych oraz o zamiarze wręczenia kolejnych 18 tysięcy.

Nagranie może zostać uznane za dowód, gdy jego autentyczność i datę potwierdzi specjalna ekspertyza.

To nie jedyny konflikt z rodziną Matusiaków. Od kilku miesięcy toczy się konflikt między prezesem GSM, a bratem posła – Andrzejem Matusiakiem. Weychert twierdzi, że jastrzębski radny próbował nakłonić go do zatuszowania kradzieży rusztowań. Przeciwstawiał się też zwolnieniu tej osoby i innej, która przyszła do pracy pod wpływem alkoholu.

Ponadto prezes GSM zarzuca radnemu kolesiostwo, zastraszanie członków zarządu GSM i wpływ na politykę personalną. – Matusiak miał swoją tzw. czarną listę pracowników spółdzielni, Jeśli ktoś mu podpadł, to domagał się zwolnienia tej osoby – mówi Weychert. Z tego powodu Matusiak został zawieszony w prawach członka rady nadzorczej GSM.

Andrzej Matusiak nie zgodził się z zarzutami, a odwołanie z rady uznał za bezprawne. Sprawa trafiła do sądu, który uznał, że uchwała podjęta przez radę nadzorczą jest nieważna. – Uchwała została podjęta bez podstawy prawnej. Sąd udzielił zabezpieczenia, co oznacza, że do zakończenia postępowania sądowego Andrzej Matusiak ma prawo brać udział w pracach rady nadzorczej GSM jako pełnoprawny jej członek – tłumaczy Sławomir Żmudziński, pełnomocnik Andrzeja Matusiaka.

Z kolei sam zainteresowany twierdzi, że zawieszenie w prawach członkach rady nadzorczej, a następnie wykluczenie z grona członków spółdzielni jest następstwem niedozwolonych prawem pomówień ze strony prezesa zarządu Górniczej Spółdzielni Mieszkaniowej.

Oceń publikację: + 1 + 7 - 1 - 1

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (1):
  • ~joseph 2016-02-25
    07:40:53

    0 2

    W przypadku jastrzębskich Kaczyńskich to już chyba nic mnie nie zdziwi

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuJastrzebie.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert tuJastrzebie.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuJastrzebie.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Czy wprowadzenie programu 800+ zamiast 500+ jest dobrym pomysłem?






Oddanych głosów: 705