Od 10 czerwca do 5 lipca na trasie łączącej Gliwice i Rybnik pociągi regionalnego przewoźnika w dni robocze wybrało prawie 3 tys. pasażerów. Wczoraj (11 lipca) podczas konferencji prasowej Koleje Śląskie podsumowały pierwsze cztery tygodnie połączeń na przywróconej linii S17. Czy powtórzy się sukces powrotu linii Bytom-Gliwice?
Przypomnijmy, 9 czerwca PKP Polskie Linie Kolejowe opublikowały rozkład jazdy, obowiązujący od tego właśnie dnia, a zawierający niezwykle istotną zmianę, na którą latami czekali pasażerowie podróżujący z Rybnika do sąsiednich Gliwic - powrót połączeń kolejowych na tej trasie.
Uruchomienie nowych pociągów łączących Rybnik z Gliwicami było możliwe dzięki współpracy Województwa Śląskiego, Miasta Rybnika i Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii, które zadeklarowały partycypowanie w kosztach przedsięwzięcia. Szacunkowy koszt kursowania nowych pociągów w 2024 roku wynosi ok. 3,5 mln zł.
Dodajmy, że analogiczna sytuacja miała miejsce w przypadku trasy Bytom-Gliwice. Pociągami tej relacji pasażerowie nie mogli podróżować przez 8 lat. Po tej przerwie połączenie powróciło w grudniu 2021 roku.
W efekcie ten około 20-kilometrowy odcinek można teraz pokonać w niewiele ponad 20 minut, czyli niemal dwa razy szybciej niż jadąc samochodem lub autobusem.
Co więcej, dwa lata temu pisaliśmy na portalu ŚląskiBiznes.pl, że rozkład jazdy będzie dostosowany do godzin pracy przedsiębiorstw zlokalizowanych na terenie Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej w Gliwicach. <<Wracają pociągi relacji Gliwice – Bytom. Rozkład pod godziny pracy firm w KSSE>>
W przywrócenie połączenia Bytom-Gliwice również zaangażowała się Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolia, która w całości sfinansansowała koszt uruchomienia tych pociągów.
Efekt? Po dwóch latach po przywróceniu połączenia, w listopadzie 2023 roku, było już jasne, że postawienie na szynę się Metropolii opłacało. W grudniu 2021 roku skorzystało z połączenia kolejowego Bytom - Gliwice ponad 2 tysiące osób. W maju 2022 roku było to już niemal 6 tysięcy, a we wrześniu - 8 tysięcy pasażerów.
Od marca 2023 roku liczba ta wynosiła około 10 tysięcy, aż do październikowego rekordu, kiedy z połączenia skorzystało prawie 12,5 tysiąca pasażerów - to prawie sześć razy więcej niż w grudniu 2021 roku, kiedy pociągi powróciły po 8 latach przerwy.
Czy przywrócona linia kolejowa Rybnik-Gliwice powtórzy sukces osiągnięty u sąsiadów? W czwartek 11 lipca w swojej siedzibie w Katowicach Koleje Śląskie zorganizowały konferencję prasową z udziałem Grzegorza Boskiego, wicemarszałka województwa śląskiego, Krzysztofa Klimosza - prezesa Kolei Śląskich oraz Tomasza Niedzieli, wiceprezesa spółki ds. handlowych.
Podczas briefingu podsumowano pierwsze statystyki. Tak się przedstawiają:
2952 – taką liczbę pasażerów wskazały liczniki zamontowane w pojazdach kursujących na trasie łączącej Gliwice z Rybnikiem w dni robocze. Na sumę składają się wejścia do pociągu na poszczególnych dworcach, stacjach i przystankach.
Jak się dowiadujemy, najwięcej pasażerów od uruchomienia połączenia wsiadło na dworcu w Gliwicach – 1140, najmniej, bo 113 osób na przystanku w Przyszowicach. Najbardziej oblegane połączenia to pociągi odjeżdżające o godz. 14:21 z Gliwic – 509 pasażerów i o godz. 7:00 z Rybnika – 455 podróżnych.
- Pierwsze statystyki połączeń między Rybnikiem a Gliwicami przypominają frekwencje pociągów z wprowadzonych w grudniu 2021 bezpośrednich połączeń na linii Gliwice – Bytom. W trakcie pierwszych czterech tygodni z połączenia korzystało średnio 177 pasażerów dziennie. Rok później było to już 227, a dwa lata później 570 osób dziennie – potwierdzają przedstawiciele Kolei Śląskich.
Jak podkreśla przewoźnik, "zmiana przyzwyczajeń pasażerów i przesiadka z samochodu
do pociągu to proces, który wymaga czasu".
Krzysztof Klimosz, prezes Kolei Śląskich, zaznacza, że spółka wraz z województwem śląskim, miastem Rybnik oraz Górnośląsko-Zagłębiowską Metropolią na bieżąco monitoruje liczbę pasażerów i robi wszystko, aby przywrócone połączenie promować.
Każda linia, którą po dłuższym okresie uruchamiamy ponownie, potrzebuje czasu, żeby ludzie się przyzwyczaili. Biorąc pod uwagę potencjał miasta Rybnika i potencjał miasta Gliwic plus sąsiednich miejscowości, jeżeli przyjmiemy założenie, że wzdłuż tej linii mieszka pół miliona ludzi, to tak jak na całym świecie, tak samo tutaj ten pociąg ma szansę w przyszłości stać się podstawowym ciągiem komunikacyjnym pomiędzy tymi miastami - mówi w rozmowie z Redakcją.
- Te napełnienia na początku wyglądają tak jak na innych liniach. Zaczynaliśmy od kilkudziesięciu pasażerów dziennie na linii Częstochowa-Lotnisko, po czym okazało się, że w ciągu kilku miesięcy przewieźliśmy sto tysięcy ludzi. Tak samo bedzie tutaj - uzupełnia Krzysztof Klimosz.
Prezes Kolei Śląskich zaznacza, że przywrócona linia jest kluczowa jako połączenie szkolne, co widać już teraz: najlepsze napełnienia odnotowuje się w pociągach o godz. 7:00 z Rybnika, podobnie jak w pociągach po 14:00 z Gliwic..
Na ten pociąg będzie bardzo duże zapotrzebowanie w momencie, kiedy zacznie się rok szkolny, rok akademicki, część mieszkańców Rybnika studiuje w Gliwicach i na odwrót - zauważa Krzysztof Klimosz.
– Wierzymy, że linia S17 powtórzy frekwencyjny sukces pociągów kursujących na trasie z Bytomia
do Gliwic - zaznacza prezes spółki.
Przypomnijmy, że oprócz dotychczas kursujących składów weekendowych na trasie Rybnik-Gliwice, 10 czerwca Koleje Śląskie uruchomiły dodatkowo osiem pociągów na dobę (4 pary), które kursują w dni robocze.
Z kolei od września - zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami - przewoźnik chce uruchomić na tej trasie 18 codziennych połączeń, czyli 9 par pociągów.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuJastrzebie.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Mimo trudnej sytuacji, JSW raportuje sukcesy. "Wydobycie i sprzedaż ponad plan"
3132JSW tonie, ZUS ratuje. Związkowcy: rząd milczy, podatnicy płacą za zarządzanie na ślepo
1328JSW: wydobycie i sprzedaż powyżej planu. "Plan Strategicznej Transformacji przynosi efekty"
671Świadczenie 800 plus – pierwsze wypłaty na kontach. Ponad 455 tys. wniosków ze śląskiego
544Polska energetyka bez rąk do pracy? Eksperci: atom i OZE przyspieszają, brakuje fachowców
431JSW wycofuje nowy sprzęt ratowniczy za ponad 30 mln złotych. Największa tego typu inwestycja w historii spółki z problemami
+6 / -0Mimo trudnej sytuacji, JSW raportuje sukcesy. "Wydobycie i sprzedaż ponad plan"
+7 / -2JSW tonie, ZUS ratuje. Związkowcy: rząd milczy, podatnicy płacą za zarządzanie na ślepo
+4 / -0JSW: wydobycie i sprzedaż powyżej planu. "Plan Strategicznej Transformacji przynosi efekty"
+3 / -0Nowe otwarcie dla terenów po kopalni Jas-Mos. KSSE i SRK podpisały porozumienie o współpracy
+3 / -3JSW: wydobycie i sprzedaż powyżej planu. "Plan Strategicznej Transformacji przynosi efekty"
2JSW tonie, ZUS ratuje. Związkowcy: rząd milczy, podatnicy płacą za zarządzanie na ślepo
1Płaca minimalna w 2026 roku: rządowa propozycja niższa niż postulaty związkowców
0Waloryzacja ZUS: wyższe składki, wyższe emerytury
0Dzień Księgowego. 5 rzeczy, które przedsiębiorcy zawdzięczają księgowości (choć rzadko to mówią)
0Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuJastrzebie.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert