Próba produkcji petard skończyła się dla 28-latka w szpitalu

W poniedziałek do szpitala trafił 28-letni mężczyzna z oparzeniami rąk, nóg oraz twarzy, powstałymi na skutek wybuchu substancji pirotechnicznej. Jak ustalili policjanci, do eksplozji doszło podczas próby wytworzenia przez jastrzębianina fajerwerków.

Okazało się, że 28-latek kupił substancje chemiczne za pomocą serwisu internetowego i na podstawie znalezionej w sieci instrukcji próbował własnoręcznie zrobić w domu tzw. sztuczne ognie.

- Z uwagi na podejrzenie znajdowania się tych substancji w domu mężczyzny, policjanci przeprowadzili ewakuację mieszkańców znajdującego się na ulicy Pszczyńskiej budynku oraz zabezpieczyli miejsce do czasu przybycia funkcjonariuszy z katowickiego samodzielnego pododdziału antyterrorystycznego, specjalizujących się w rozpoznaniu minersko-pirotechnicznym – relacjonuje Magdalena Szust, rzeczniczka prasowa jastrzębskiej policji.

Podczas przeszukania domu 28-latka, znaleziono substancje służące do wyrobu fajerwerków oraz trzy naboje do broni palnej.

Jastrzębianin został zatrzymany. O jego dalszym losie zdecyduje prokurator i sąd. Za posługiwanie się substancjami wybuchowymi oraz nielegalne posiadanie amunicji może trafić do więzienia nawet na 8 lat.