Wczorajszą sesja rady miasta nieoczekiwanie zakłóciło wyjście radnych z Klubu Radnych Koalicji Samorządowej i Klubu Radnych Wspólnoty Samorządowej. Co było tego przyczyną?
Nie lada zaskoczeniem dla radnych i obserwatorów zakończyła się wczorajsza sesja rady miasta w Jastrzębiu. Jeszcze przed sesją do Przewodniczącego Rady Miasta Piotra Szeredy trafiły wnioski o umożliwienie pracy zdalnej radnych znajdujących się w kwarantannie. Ten jednak nie wyraził na to zgody. Dlaczego? W czasie sesji uzasadnił:
- Teoretycznie jesteśmy na to przygotowani. Mamy warunki, w których bezpiecznie możemy przeprowadzić sesję tu na miejscu. Nie widzę powodu, dla którego miałbym wyrazić zgodę na tę formą pracy, tym bardziej że wiem, że są radni, którzy nie mają możliwości technicznych w domu umożliwiających tego typu pracę.
Decyzję o pracy zdalnej Piotr Szereda uzależnia od liczby radnych zapewniających kworum podczas sesji rady miasta.
- Na taką decyzję zawsze będę czekał do ostatniego momentu - dodał podczas sesji przewodniczący.
To oburzyło radnych z Klubu Radnych Koalicji Samorządowej i Klubu Radnych Wspólnoty Samorządowej.
- W całej Polsce odbywa się teraz gorąca dyskusja na temat koronawirusa. Od Pcimia pod Kielce dopuszcza się możliwość głosowania zdalnego. U nas się to blokuje. Nie rozumiem dlaczego - powiedział Janusz Ogiegło.
Po czym ogłosił, że radni Klub Koalicji Samorządowej i Klubu Wspólnoty Samorządowej opuszczają dzisiejszą sesję rady miasta.
W oświadczeniu Klubu Radnych Koalicji Samorządowej czytamy:
- Opuszczając dziś salę obrad, stanowczo zademonstrował swój sprzeciw wobec powrotu do praktyk, których świadkiem byliśmy w poprzedniej kadencji. W miasto Jastrzębie-Zdrój nie ma miejsca na politykierstwo. I to dziś dosadnie zademonstrowaliśmy.
Dalej tłumaczą:
Radni Koalicji Samorządowej uznali dzisiejsze zachowanie przewodniczącego Rady Miasta za wielce niedopuszczalne, stanowczo przekraczające granice dobrego smaku. Z nieznanych nam przyczyn w pierwszej kolejności przewodniczący Rady Miasta odmówił zdalnego udziału w sesji dwóm naszym radnym, pomimo zgłaszanej przez nich gotowości udziału w obradach. Oboje - Alina Chojecka i Grzegorz Mosoń - objęci są kwarantanną, co nie wyklucza ich z możliwości głosowania. Takie prawo zapewnia im obowiązująca ustawa "covidowa".
Klub Radnych Koalicji Samorządowej odniósł się również do sytuacji związanej z przedstawicielami Międzygminnego Związku Komunikacyjnego oraz Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej, którzy mieli zostać niedopuszczeni przez przewodniczącego do głosu:
W dalszej części sesji doszło do bezprecedensowego potraktowania zaproszonych gości - reprezentantów spółek z udziałem miasta. Przewodniczący Rady Miasta zasłaniając się brakiem sprawozdania na piśmie, próbował nie dopuścić do głosu przedstawicieli Międzygminnego Związku Komunikacyjnego oraz Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej. Zachowywał się w sposób arogancki i władczy, zapominając o społecznie przyjętych zasadach dobrego wychowania.
W podsumowaniu wybrzmiał ostry protest przeciwko zachowaniu Piotra Szeredy:
Wobec tak buńczucznego zachowania, stało się dla nas jasne, że dyskusja na temat tak ważnych uchwał dotyczących budżetu obywatelskiego, statutu miasta, tudzież opłaty za śmieci, jest niemożliwa. Wymaga ona bowiem poważnego potraktowania, racjonalnej argumentacji, a nie politycznego pieniactwa.
Skontaktowaliśmy się również z Przewodniczącym Rady Miasta - Piotrem Szeredą, który tłumaczył swoją decyzję równością szans w dostępie do technologii wszystkich radnych.
- Ja odpowiadam za posiedzenia, odpowiadam za decyzje. W każdym klubie jest radny, który nie ma dostępu do internetu - powiedział w rozmowie telefonicznej.
Piotr Szereda ostro wypowiedział się również o radnych, którzy opuścili salę jastrzębskiego magistratu:
Według mnie dopóki koalicja samorządowa miała większość do przegłosowania uchwał rady miasta, nie miała zastrzeżeń. W momencie, kiedy tą większość straciła (przyp. red. sesję opuścił radny Tadeusz Markiewicz) matematyka zwyciężyła. Zarzucanie mi blamażu jest teraz polityczną zabawą. Jestem zdegustowany tym, że bierzemy przykład z Wiejskiej. Nasi radni biorą przykład, niestety haniebny, z Wiejskiej i blokują obrady - ocenił Piotr Szereda.
Jeszcze na sesji podobnego zdania był radny Matusiak:
- Właśnie to jest klub związany z Platformą Obywatelską. To są ci ludzie, którzy stale mówią o demokracji, a tak się zachowują - skomentował sytuację.
Radny Grzegorz Mosoń, nie kryje zawodu, z powodu braku zgody na udział w sesji w trybie zdalnym:
- Odczytuję to jako utrudnienie sprawowania funkcji radnego przez pana przewodniczącego z niejasnych dla mnie przyczyn - powiedział nam radny.
Dodał również, że z taką odmową spotkał się już po raz drugi. Pierwszy wniosek o pracę w trybie zdalnym złożył już w czerwcu i też spotkał się on z negatywnym przyjęciem.
Komentując zachowanie kolegów z klubu Grzegorz Mosoń powiedział:
- Jest to forma braku akceptacji dla takich zachowań przewodniczącego rady miasta.
O to zapytaliśmy Piotra Szeredę.
- Z tego, co wiem, jedna z uchwał powinna zostać przyjęta do 30 listopada, nie będzie przyjęta. Nie jestem w stanie zwołać w ciągu dwóch dni kolejnej sesji - powiedział.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuJastrzebie.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Prezes i wiceprezes sądu w Jastrzębiu zawieszeni. Trwa procedura ich odwołania ze stanowisk
10281Uwaga! Od poniedziałku al. Piłsudskiego nieprzejezdna
9810Powstaje "Park Aktywności". Mieszkańcy zdecydują o jego wyglądzie
6485Nowe skwery powstały w Jastrzębiu. Przy "rybie" jest nowa fontanna
3605"Pseudograficiarz" na Jarze Południowym. Zdewastował elementy przestrzeni miejskiej
2959Prezes i wiceprezes sądu w Jastrzębiu zawieszeni. Trwa procedura ich odwołania ze stanowisk
+37 / -12Stało się! W Jastrzębiu powstanie długo wyczekiwany aquapark. Zobaczcie wizualizację!
+47 / -35Obywatele Czech, sprawcy kradzieży zatrzymani. Mieli narkotyki, kierujący pod ich wpływem!
+9 / -0Miliony złotych dla jastrzębskiego szpitala w ramach KPO. Na co zostaną przeznaczone środki?
+9 / -1Rozpoczęło się Triduum Paschalne. Sprawdź plan nabożeństw w Jastrzębiu-Zdroju
+5 / -0Groził, że zabije partnerkę i jej nienarodzone dziecko! 34-latek tymczasowo aresztowany
1"Pseudograficiarz" na Jarze Południowym. Zdewastował elementy przestrzeni miejskiej
1Kolejny nietrzeźwy kierowca. Zatrzymany dzięki reakcji świadka
0Poszukiwany za kradzież i rozbój. Teraz odsiedzi swoje
0Przyleciał na święta, ale już nie wyleciał. Sprawca rozboju zatrzymany na lotnisku
0Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuJastrzebie.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~Piotr Tomasz Szereda 2020-11-27
10:40:13
Wczoraj Pani Prezydent Anna Hetman wraz z wszystkimi Radnymi z Platformy Obywatelskiej oraz Wspólnoty Samorządowej dała kopniaka poniżej pasa wszystkim mieszkańcom naszego miasta, a zwłaszcza tym, którzy oczekiwali, aby Rada Miasta przyjęła 25 uchwał. Za każdym projektem uchwał stoją oczekiwania wielu obywateli, instytucji, organizacji oraz stowarzyszeń. W skład Rady Miasta wchodzi 23 Radnych w tym 9 radnych Koalicji Samorządowej i 3 Radnych Wspólnoty Samorządowej i jeden Radny niezależny oraz 10 Radnych z Prawa i Sprawiedliwości. Większość to koalicyjną posiada KS i WS 12 głosów. Nie obecnych było trzech radnych w tym też w tym po jednym z KS, WS i PIS, Pani miała większość, którą niespodziewanie utraciła ponieważ z Kolacji Radny musiał nagle opuścić obrady.
Klub Prawa i Sprawiedliwości przygotował wniosek zgodnie z postulatami naszych mieszkańców, aby Jastrzębski Budżet Obywatelski był podzielony według parytetu 90% kwoty dla Sołectw i Zarządów Osiedli i 10 % na inwestycję miejską.
Wyjście polityków z PO zablokowało przyjęcie wniosku PIS
~seboc 2020-11-30
16:16:24
I pomyslec, ze egzemin z podstawowej znajomosci jezyka polskiego wyeliminowalby tego typa z zycia publicznego.