zamknij

Biznes

Rok opóźnienia na A1? GDDKiA kontra Salini

2019-02-12, Autor: tora

Istnieje groźba opóźnienia o rok oddania do użytku jednego z odcinków autostrady A1 przy Częstochowie. Powodem jest spór wykonawcy – konsorcjum Salini z GDDKiA. Włosi domagają się 72 mln zł odszkodowania i wydłużenia terminu o 475 dni.

Reklama

Kością niezgody są dwa wiadukty w ciągu autostrady A1 z Pyrzowic do granicy z województwem łódzkim.

W drugiej połowie 2018 roku okazało się, że obiekty inżynieryjne nr 361 i 362, z których jeden jest częścią drogi krajowej numer 43, a drugi elementem węzła Częstochowa Jasna Góra nie spełniają parametrów.

- Na podstawienie badań przeprowadzonych na zlecenie Kierownika Projektu Budowy Kontraktu odcinek F, Laboratorium Drogowego GDDKiA Oddział w Katowicach potwierdzono niezgodność z wymaganiami Specyfikacji Technicznej Wykonania i Odbioru Robót Budowlanych oraz dokumentacją projektową w zakresie mieszanki betonowej – informuje Dorota Marzyńska-Kotas z katowickiego oddziału GDDKiA.

W sierpniu Dyrekcja podjęła decyzję o rozebraniu wiaduktów i wzniesieniu ich od nowa z użyciem betonu o właściwej mieszance. Tymczasem jak napisała „Gazeta Wyborcza” Salini Polska twierdził, iż powodem uzyskania złych wyników ekspertyzy zamówionej przez GDDKiA była pogoda, która sprawiła, że zastosowany beton dłużej dojrzewał. Wykonawca wykonał własne badanie, z którego wynika, że beton odpowiada normom. W ślad za tym inżynier kontraktu dopuścił wiadukty do użytkowania, co potwierdza portalowi ŚląskiBiznes.pl Marek Prusak, rzecznik katowickiego oddziału GDDKiA.

Włosi poczuli się poszkodowani zamieszaniem i zażądali odszkodowania oraz kolejnego wydłużenia terminu realizacji – pierwotnie odcinek A1 miał być gotowy w październiku 2018, potem na wniosek Salini Generalna wydłużyła termin o pół roku – do kwietnia 2019. Teraz wykonawca domaga się kolejnego przesunięcia czasowego.

- Wykonawca złożył powiadomienie o roszczenie oraz roszczenie przejściowe, w którym domaga się przedłużenia czas na ukończenie zadania o 475 dni oraz zapłaty kosztów, które mógłby ponieść z tytułu ewentualnego wydłużenia okresu realizacji – potwierdza Dorota Marzyńska-Kotas. Mówi się nawet o 72 mln zł.

Przeczytaj więcej na portalu ŚląskiBiznes.pl

Oceń publikację: + 1 + 1 - 1 - 1

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuJastrzebie.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert tuJastrzebie.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuJastrzebie.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Czy pójdziesz na wybory samorządowe?



Oddanych głosów: 41