Rozmowy między zarządem a związkowcami wznowione. Pod spółką znów protestują

Decyzja o zmianie miejsca miała związek z napiętą sytuacją jaka od rana panowała pod siedzibą JSW. - Poinformowano nas, że w związku z sytuacją panującą pod JSW rozmowy mają zostać przeniesiona do Katowic. Chcemy, aby uczestniczył w nich przedstawiciel wojewody oraz rządu - mówił protestującym górnikom Piotr Szereda.

Około 15.00 rzecznik Szereda poinformował, że rozmowy nie odbyły się. - Czekamy na konkretne propozycje spotkania się i zakończenie tego sporu. Zarząd unika spotkania w Katowicach. Propozycja związków zawodowych to negocjacje na posiedzeniu Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego w Katowicach. Oczekujemy też większego zainteresowania Ministra Skarbu jako przedstawiciela właściciela JSW S.A. 

Negocjacje wznowiono o godzinie 17.00. Pomimo tego, że miejsce spotkania zostało owiane tajemnicą, grupa górników udała się pod Gminny Ośrodek Kultury i Rekreacji w Świerklanach. Zarząd JSW nie czuł się tam bezpiecznie, więc wszyscy pojechali do siedziby JSW.

Pod siedzibą spółki znów gromadzą się grupy protestujących. Przyszło kilkaset osób. Policja jest w gotowości, ale nie ujawnia się. 

O 19.00 Piotr Szereda poinformował, że zarząd liczy, ile JSW S.A zaoszczędzi na propozycji związków zawodowych dotyczących cięcia kosztów na działaniach pozaprodukcyjnych.

Po godzinie 20.00 protestujący zaczęli rozchodzić się do domów. 

- Górnicy wspierają negocjacje związkowców akcją strajkową prowadzoną pod ziemią. W KWK „Borynia” 11 osób, KWK „Pniówek” 22 osoby - informuje Piotr Szereda.


Zobacz co dziś do południa działo się przed siedzibą JSW: > Gorąco przed siedzibą JSW. Będzie szturm budynku?